Witam,
Niedawno miałem malowane ściany farbą lateksową tikkurilla.
Niestety przy nawet lekkim uderzeniu w ścianę farba się łuszczy i odpada.
Wszędzie gdzie stoją szafy i w naturalny sposób opierają się o ściany farba jest przez nie zdarta. Ściany malowała mi "profesjonalna" ekipa.
Czy to jest normalne przy tej farbie?
Co mogę z tym zrobić, czy ta ekipa może to jakoś naprawić, np. nakładając kolejną warstwę farby i mocno gruntując. Jestem dość załamany, bo za malowanie całego domu wydałem około 20k, a niedługo będzie to wyglądać gorzej niż jakbym to sam malował farbą z marketu typu śnieżka.