Witajcie,
zarejestrowałem się na tym forum ponieważ nie wiemy już co tak naprawdę mamy zrobić. Opiszę krótko naszą sytuację:
Mieszkamy w 10-piętrowym bloku z "wielkiej płyty" w jednym z miast na Górnym Śląsku. Blok został wybudowany końcem lat 60-tych, posiada 5 ciągów kominowych x 11 mieszkań każdy. Budynek ocieplony azbestem czyli termomodernizacja z lat 90-tych.
Od kilku lat głównie u mieszkańców jednego ciągu kominowego, zdarzają się zatrucia czadem (w tym jedno poważne). Dlatego też większość mieszkańców w danym pionie posiada od dawna czujniki czadu w łazienkach. Gdy tylko pojawia się sygnał (nie używamy nawet piecyka, czad pojawia się od sąsiada) wzywamy straż pożarną. Problem występuje w 90% latem przy upałach, raczej nie zimą.
Rok temu nasza spółdzielnia po kolejnej interwencji straży pożarnej zakręciła gaz i nakazała wszystkim mieszkańcom w naszym pionie zamontować nawiewniki w oknach, przerobić kratki w drzwiach i dokonać inspekcji piecyków gazowych do podgrzewania wody typu "Junkers". Mieszkańcy oczywiście na własny koszt wykonali wszystkie prace, gaz został włączony (prace te były warunkiem ponownego włączenia gazu i każde mieszkanie było sprawdzane przez specjalną komisję ze spółdzielni).
Minął kolejny rok, pierwsza z fal upałów i problem powrócił - ciąg wsteczny w kominie. Znowu straż pożarna, zakręcenie gazu, inspekcja kominiarzy... Spółdzielnia twierdzi, że z kominem wszystko jest ok, kominiarz również (zostało zrobione kamerowanie komina, są również zamontowane specjalne nasady kominowe). Wszyscy rozkładają ręce i każą nam zamontować bojlery do podgrzewania wody. Gaz został włączony (tylko do kuchni) ale z "Junkersów" korzystać nie możemy - i tak już od 1,5 miesiąca...
Generalnie w naszym bloku występuje problem tylko w jednym pionie. Kominiarz twierdzi, że to przez warunki atmosferyczne (wiatr, nasłonecznienie) i że nic już nie pomoże. Wentylacja jest grawitacyjna, zbiorcza - podobno nie można zamontować ani mechanicznej ani hybrydowej (koszty). Wezwaliśmy drugiego kominiarza, który sprawdził w ciepły dzień, że ciąg kominowy pojawia się w mieszkaniu na parterze dopiero po... otwarciu okien na oścież (nawiewniki nic nie dają, uchylanie okien również). Powiatowy Inspektorat Budowlany twierdzi, że w dokumentacji przesłanej przez spółdzielnię jest wszystko w porządku więc nie mają podstaw do szczegółowej inspekcji...
Czy w takim razie jesteśmy na przegranej pozycji? Uważamy, że montaż bojlerów (znowu na własny koszt!) da niewiele ponieważ w naszym pionie źle działa wentylacja...