Dzień dobry,
Posiadam 70 letni parterowy dom z cegły. W planie jest jego remont + zagospodarowanie poddasza. Wiadomo wszystko trzeba zacząć od początku - fundamentów.
Na działce jesienią i wiosną jest wysoki stan wód, przez co piwnica(wysoka na 130) jest zalewana do wysokości nawet 40 cm.
Około 4 lat temu na ścianach jednego pokoju zaczęła się pojawiać wilgoć + wykwity soli do około 80cm powyżej podłogi. Pokój miał zasypaną piwnicę(ok 15 late temu). Aktualnie jestem na etapie przywracania poprzedniego stanu - posadzka skuta i usuwam gruz spod niej aby przywrócić piwnicę i móc ją wentylować. Tutaj podejrzenie zepsucia izolacji poziomej ale w zasadzie tylko w tym jednym pomieszczeniu...
Grunt gliniasty + wysoki poziom wód gruntowych - dlatego boję się po prostu zlecić/wykonać sam drenaż bo może on w niczym nie pomóc w szczególności, że nie ma gdzie odprowadzić wody.
Przeczytałem wszystkie tematy odnośnie fundamentów i wiadomo każda sytuacja jest inna.
Pytania:
1 Czy jesteście w stanie polecić kogoś ze śląska (Pszczyna) kto mógłby przeprowadzić ekspertyzę w zasadzie całego fundamentu (może również gruntu). Tak aby było wiadomo jak go naprawić i uchronić przed niszczeniem?
2. Czy mogę odkopać fundament na szerokości około 1 mb może mniej tak aby sprawdzić w jakim stanie jest fundament pod ziemią, jak głęboko sięga i czy posiada ławę?
3. Czy mogę dokładniej zbadać fundament/ściany we własnym zakresie(nie mam zamiaru ominąć punktu 1). Średnio ufam jakiemukolwiek fachowcy dlatego wolę być przygotowany z argumentami na hasła "Panie, zaizolujemy folią kubełkową i lepikiem i będzie dobrze".
Wiem, że nikt z Was nie widzi tego domu dlatego bardziej pytam o sposób podejścia do sprawy niż o diagnozę.