Witam serdecznie.
Mam nie małą zagwozdkę dotyczącą remontu 1 piętra.
zaczynając od początku.
Dom w którym mieszkam od urodzenia powstał w 1978 r.
posiada parter i 1 piętro. parter od samego początku powstania budynku był przez nas zamieszkiwany. 1 piętro do tej pory służy jako strych.
powierzchnia obu pięter to ok 80-90m2
chciałbym wyremontować 1 piętro i w nim zamieszkać.
i tu się zaczynają schody. rok temu odkryliśmy, że mamy kornika w krokwiach i słupach podtrzymujących konstrukcję, więc potrzebna jest całkowita wymiana dachu, ale to martwi mnie najmniej.
dach nie stoi u nas od początku powstania budynku. kiedyś podłoga służyła jako stropodach. dopiero z czasem pobudowaliśmy zadaszenie.
nie wiem w jakim stanie jest ta podłoga. czy trzeba to dobrze wzmocnić, czy jednak nie trzeba ładować się w tego typu koszty. bo wiadomo, że porządne wzmocnienie kosztuje.
był u nas już nie jeden 'fachowiec' który robi 'wszystko' i mówili.
"Panie delikatnie wzmocnimy wylejemy szlichtę i będzie cacy"
Nie chcę takich ekspertów, to poważna inwestycja i potrzebuję fachowca/inżyniera, który zna się na rzeczy. Przyjedzie do mnie i zobaczy jak to wszystko wygląda i doradzi.
Potrzeba osoby godnej polecenia, a nie pierwszą lepszą z internetu. chce się dowiedzieć, czy warto robić ten remont.
Jest ktoś może kto podjął by się tematu ? zna się na rzeczy ?
Proszę o kontakt pod tym postem bądź na numer telefonu:
513-180-903
Pozdrawiam