Dzień dobry wszystkim.
Mierzymy się z podobnym problemem w nowym bloku (oddany do użytku w 2015 r.). Jedna ze ścian w sypialni, oddzielająca
mieszkanie od sąsiadów, pozwala - chcąc nie chcąc - uczestniczyć w ich codziennym życiu (dodam, że sąsiedzi wcale nie są jakoś specjalni głośni, ale przez ścianę słychać wszystko: rozmowy, telewizor, szum wody itp.).
Pokój nie jest duży, dlatego zależy nam na czymś, co nie zmniejszy drastycznie jego powierzchni, inaczej łóżko po prostu się nie zmieści
Ściana jest z silki, żadna izolacja termiczna nie jest potrzebna, więc ten parametr pomijamy.
Myślimy o takiej kanapce: na ścianę będącą źródłem hałasu nakleić "coś" - korek akustyczny 30 mm, Mustwall M20 AD lub mata akustyczna 140 kg/m3. Potem przerwa 2-3cm i płyta gk z naklejoną kolejną warstwą "czegoś" (od strony hałasu oczywiście). Pewnie kanapka: korek + stelaż z wełną + gk sprawdziłaby się lepiej, ale zajmie to raczej więcej miejsca, którego tu nie mamy.
Inna opcja to Rewall wykończony płytą gk, już bez żadnych dodatków.
Czy ktoś może coś doradzić? Z góry dziękujemy za sugestie.