Witam,
kończę budowę domu. Kupując działkę byłem świadom braku wodociągu, przy jednoczesnej obecności kanalizy w mojej drodze (Polska ).
W przyszłym roku droga ta jest remontowana i wcześniej prowadzony będzie też wodociąg.
Wprowadzam się w lipcu.
Co szanowni forumowicze możecie mi doradzić na kilkanaście miesięcy użytku z tych trzech opcji:
1. przyłącze do sąsiada, do którego jako ostatniego wodociąg dociera (ok 100m wykopu, 15m przewiertu sterowanego, żeby nie robić syfu na działce).
2. budowa studni (na to się nastawiałem od początku, ale wiedząc, jak może być pod górkę z uzdatnianiem - odechciewa mi się tego rozwiązania), szacunkowa głębokość źródła może być spora (mieszkam na wzniesieniu).
3. Zbiornik - czy jest opcja zbudować sobie zbiornik pod ziemią, który mógłbym napełniać cyklicznie utrzymując wodę zdatną do mycia/spożywania? (wtedy też sąsiad, tyle, że wąż mobilny i mniej kłopotów. Pytanie co jeśli woda stoi (pod ziemią).
Z góry dzięki za rady.