Tuje i krzewy już mamy, trochę wieloletnich kwiatów też. Moja żona jednak ciągle coś zmienia, przesadza, wykopuje, zakopuje. No ale trzeba przyznac, że dzięki niej mamy piękny
ogród wokół domu. Zima często widzę ją z nosem w ogrodniczych czasopismach albo portalach. Widać, że to jej pasja.