Zapachy obiadu sąsiada

witam
Mój problem wygląda następująco. Kupiłem mieszkanie na ostatnim pietrze w bloku i trochę pozmieniałem układ ścian (na etapie budowy) dzięki czemu zyskałem dodatkowe pomieszczenie kosztem zmniejszenia kuchni. W tym dodatkowym pomieszczeniu deweloper podciągnął mi wentylacje połączoną z kuchnią bo ponoć takie są przepisy. Uznałem iż w takim pomieszczeniu wentylacja mi nie potrzebna i zakleiłem za pomocą regipsu i gipsu. Okazuje się iż jak sąsiad z dołu robi jakiś pyszny obiad czuje te zapachy w tym pomieszczeniu pomimo iż jest zaklejona dziura wentylacyjna. każde mieszkanie w bloku ma własny komin wentylacyjny, który zaczyna się od podłogi danego mieszkania. Uzyskałem poradę aby jednak zrobić niewielką dziurę aby ta wentylacja była, więc
zrobiłem dziurę ale to nie pomogło. Sprawdziłem czy faktycznie ciąg jest i okazuje się ze jest czyli powinno być wszytko w porządku a jednak nie jest. Informacje jakie uzyskałem w administracji wynika iż przegląd kominów jaki był wykonywany w bloku nie wykazał nieprawidłowości, wszyscy podpięci są pod swoje kominy oraz kominy są szczelne. Prawdopodobnie na dachu gdzie kominy są w jednym jak jest różnica temperatur zapach z jednego komina trafia do innego jak jest jakiś ciąg wsteczny i to dlatego czuje zapachy u siebie. Tak mi powiedzieli w administracji. Nie wiem na ile to jest możliwe ze to akurat mój komin ma ciąg wsteczny i łapie zapachy wydostające się z innego komina na dachu? Można jakoś temu zaradzić? albo jak skutecznie zatkać wentylacje po mojej stronie aby nie przedostawały się żadne zapachy spowodowane ciągiem wstecznym?
Bardzo proszę o poradę czym zakleić tą wentylację aby nie ciągnęło mi do mieszkania zapachów (gips niestety nie pomaga) tam gdzie jest wentylacja w tym pomieszczeniu musi stać szafa dlatego chcę skutecznie zlikwidować wentylacje.
Pozdrawiam

Mielismy podobnie. sasiedzi gotowali rybe czy fryty i waliło nam wszystko do łazienki i kuchni. cos a la ciąg wsteczny. Reczniki w oleju sąsiada.. masakra.. w kuchni robisz deser a tu spalony schabowy.. albo piatkowa ryba wiem co masz na mysli.
rozszczelniamy okna, czesciej wietrzymy, wymienilismy tez okap na mocniejszy z turbiną chyba 850 m3/h. problemy się skonczyly bo cyrkulacja powietrza w mieszkaniu jest lepsza i wymuszona przez silny okap.

Mam wrażenie, że to bardzo częsty problem, zarówno w nowym, jak i w starym budownictwie.