Wyznaczanie poziomu płytek ściennych

Witam. Na wstępie chciałbym się przywitać IP ozdrowić wszystkich na forum. Jestem początkującym budowlańcem we własnym dom. I mam w związku z tym pytanie. Dziś zabieram się za układanie płytek ceramicznych na ścianie. Położyłem już w domu płytki podłogowe i wyszło całkiem fajnie, ale na ścianie kładę pierwszy raz dlatego będę się uczył kładąc je w kotłowni. Jak coś wyjdzie nie tak to w końcu to tylko kotłownia. Moje pytanie brzmi: jak wyznaczyć dobrze poziom od którego zacznę układać drugi rząd płytek? Kiedy mierzyłem pomieszczenie ściany na przeciwległych końcach miały jakieś 2-3mm różnicy w wysokości. Czy kłaść spokojnie i na gorze przyszlifowac płytki? Dodam ze sufit jest raczej równy, poziomy bo dom został dobrze zbudowany przez fachowców. Uprzedzę jeszcze ze nie wchodzi w grę wzięcie glazurnika ponieważ zwyczajnie nie mam już kasy. Kredyt szybko się skonczyl. Ile mogłem tyle wydawałem na fachowców ale cóż, zycie.

Już sobie poradziłem. A jaki będzie efekt to zobaczy jak dojdę rzędem do sufitu.