Witam, pierwszy post
.
Podepnę się pod temat bo mam podobny problem i zainteresował mnie ten korek.
Zastanawiam się czy jest sens zakładania tego na już istniejącą płytę karton gips (czyli k-g/korek/k-g), czy lepiej by było ją osunąć, obawiam się tylko, że tam pod k-g nie ma nawet tynku.
Zasadniczo nie spodziewam się wyciszenia hałasów typu tupot małych nóżek, które są dosyć niskie (dźwięki, nie nóżki), przerażają mnie jedynie rozmowy. W ogóle to odnoszę wrażenie, że płyty karton gips, które ma mój sąsiad i ja, zamiast poprawiać to pogarszają sprawę i działają jak membrana...
Czyli podsumowując, jak zamocować korek na k-g i potem na korek kolejny k-g, i czy to ma jakiś sens.