Witam serdecznie.
Kupiliśmy z mężem mieszkanie, w którym kuchnia jest bardzo mała tak samo jak pokój obok. W związku tym postanowiliśmy wyburzyć ścianę działowa między kuchnia i pokojem. Wszyscy doradzali nam żeby nie pisać pisma do spółdzielni o pozwolenie, bo szkoda zachodu a jeszcze się nie zgodzą. Jakby co to możemy powiedzieć że kupiliśmy już bez ściany. Ale chcac być w zgodzie z litera prawa napisałam takie pismo, dodatkowo prosiłam o zgodę na usunięcie grzejnika z kuchni, w tym miejscu chciałam postawic meble. Pani sekretarka przyjmując pismo powiedziała że ze ścianą nie powinno być problemu, skoro jest działowa, co do grzejnika nie jest pewna. Więc wyburzylismy ścianę, ze względu na goniacy nas czas - byliśmy pewni że nie będzie z tym problemu.
Niestety dostaliśmy decyzję odmowną, i tu cytuję:
"że zgodnie z rozporządzeniem (...) w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynku i ich usytuowanie (dz.u. Nr 75 poz. 690 z 12.04.2002r.) paragraf 93.3 "w mieszkaniu wielopokojowym kuchnia może stanowić cześć pokoju przeznaczonego na pobyt dzienny
Pod warunkiem zastosowania w tym pomieszczeniu wentylacji grawitacyjnej lub mechanicznej z podłączeniem do niej okapu wywiewnego nad trzonem kuchennym, a także zapewnieniem odprowadzenia powietrza z pomieszczenia dodatkowym otworem wywiewnym, usytuowanym nie więc niż 0.15 m poniżej płaszczyzny sufitu" kuchnia w pani mieszkaniu nie jest wyposażona w dodatkowy otwór wywiewnym a do zbiorczych przewodów wentylacyjnych nie wolno podłączac okapów wywiewnych. W związku z powyższym nie wyrazamy zgody na wyburzenie w.w. Ściany
Na usunięcie grzejnika również nie wyrażone zgody zw względów wentylacyjnych.
Najważniejsze pytanie brzmi: da się jakoś to obejść? Nie znam się kompletnie na prawie budowlanym. Czy zmiana kuchenki gazowej na np ceramiczna i zastosowanie okapy węglowego cokolwiek zmienia? Chciałabym się jakoś odwołać od tej decyzji. Nie stać mnie na odbudowę tej ściany ani na zapłatę jakiejs kary. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Wiem że inni w mieszkaniach z tym samym ukladem też wyburzali ta ścianę, pytanie czy robili to zgodnie z prawem..
Bardzo dziękuję za odpowiedzi