Witam.
Nie znalazłem na forum podobnego tematu, dlatego postanowiłem utworzyć nowy. Jednakże jeśli taki już był i go nie zauważyłem, to przepraszam i proszę o przekierowanie.
Mam następujący problem: około dwa tygodnie temu zauważyłem, że za szafką w małym pokoju jest grzyb. Zeskrobałem ile się dało i zaaplikowałem środek grzybobójczy. Grzyb nie zniknął, dlatego po przeszukaniu internetu postanowiłem posłuchać rady, która pojawiła się na kilku forach i użyłem wybielacza ACE. Grzyb zniknął, jednakże pozostał okropny zapach.Wietrzyłem ten pokój przez dwa tygodnie i charakterystycznego zapachu chloru już nie ma, jednakże dalej czuję inny, jakby pozostałość po tamtym. Zapach nie jest intensywny, ale odczuwalny. Po dłuższym przebywaniu w pokoju szczypią oczy. Czy ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać?