Czy ktos byl w takiej sytuacji i czy po latach nic zlego z tego nie wyniklo?
Droga dojazdowa do mojej dzialki ma 3 udzialowcow. Ja kupujac dzialke nabywam udzial w tej drodze, ale okazuje sie, ze jeden z udzialowcow ma dlug, ktorego niby nie moze splacic, bo instytucja, ktorej dluznikiem byl jego dziadek, nie istnieje juz (Samopomoc Chlopska). Pani notariusz powiedziala mi, ze ten dlug nie dotyczy moich udzialow a udzialow tego wnuka (dziadek zmarl i wnuk przejal) i ze w przyszlosci mi to nie zagrozi.
1. Czy na pewno na moja czesc udzialow ten dlug nie wejdzie?
2. Czy jesli komornik zlicytuje te udzialy to ja i drugi udzialowiec bedziemy miec nadal prawo do korzystania z drogi?