Witam serdecznie,
Przepraszam, że po łebkach i to tak w pierwszym poście, ale czas jest istotny...
Do rzeczy, pracuje w Niemczech jako podłogarz wraz z Ojcem i mamy duży problem.
W starym budynku jednostki wojskowej wykonaliśmy wylewkę samopoziomującą i następnie położyliśmy płyty gumowe 5 mm (1m x 1m). Podłoże było stare, jestrychowe.
Po paru miesiącach zostaliśmy wezwani do usunięcia "paru pęcherzy". Zdarza się, reklamacje rzecz normalna. po przyjechaniu okazało się, że powstały nie pęcherze a kręgi (czasami niepełne) podniesionego materiału i nie trochę, a bardzo dużo. Oskarżono nas o złe wykonanie szpachli samopoziomującej i chcą nas pociągnąć do poniesienia kosztów.
Żeby było ciekawiej kręgi występują tylko na środku korytarza o szerokości 3m, długości 60m , na całej długości a w pokojach po około 30m2 już nie. kręgi są wielkości mniej więcej takie jak w 200l beczkach. po oderwaniu gumy ukazuje się w ich miejscu zdrowa szpachla, a pod nią spylony jastrych, który "urósł jak na drożdżach" i wybrzuszył kształt kręgu.
Moim podejrzeniem jest stosowanie jakiegoś rodzaju chemii, która wniknął w podłoże, zwłaszcza, że budynek ponoć był wcześniej mocno zagrzybiony (wiem tylko ze słuchu). To spylenie wystąpiło również pod niektórymi płytkami wysadzając je.
I tu moja prośba, pobrałem próbki i potrzebuje jakiegoś laboratorium, gdzie mógłbym oddać je do zbadania w celu stwierdzenia co w nich się znajduje.
Prosiłbym o namiar na jakieś laboratorium, najlepiej na w Województwie Dolnośląskim...