ryszard213 pisze:jak chodzi o mnie to ja sprzedałem swoje
mieszkanie w mieście, a później zakupiłem domek na tak zwanej prowincji i żyje mi się dobrze i jeszcze trochę kasy zostało z sprzedaży.
Miałem podobną historię do Ciebie
byłem właścicielem całkiem sporego mieszkania w Katowicach, z którego w ogóle nie korzystałem, ani nawet go nie wynajmowałem. W tym czasie mieszkałem z żoną w mieszkaniu od jej rodziców ze względu na jego lepsze wykończenie. Z czasem miasto trochę nas znudziło, więc chcieliśmy się przenieść gdzieś na ubocze Katowic. Nie chcąc tracić czasu na poszukiwanie kupca zdecydowaliśmy się na skup nieruchomości (dokładnie to ten -
http://skupnieruchomosci-slask.pl/) i bardzo szybkim tempie sprzedaliśmy swoje mieszkanie za gotówkę. Teraz mamy parterówkę pod Katowicami i jesteśmy bardzo zadowoleni. Oferta była tak dobra, że do tej pory mamy jeszcze odłożoną „resztę”.