Witam.
Chciałem ocieplic w tym sezonie fundamenty domu. Część mieszkalna jest już ocieplona więc chciałem przygotować się do tej pracy.
Tylko, że fundament mam z kamienia, prawdopodobnie polnego.
Naczytałem się sporo i wychodzi, że nie powinienem go ocieplac, bo zacznie trzymać wilgoć w środku.
Z piwnica problemu nie mam. Nie zbiera się wilgoć, nie widać żadnych pleśni czy grzybów. Jedynie od strony północnej, od zewnątrz i od strony lasu widać, że lekko zielenieje. Do lasu od domu mam jakieś 10 metrów, więc myślałem, że od tego.
Fundament jest na jakiś 1,20 metra w ziemi i metr nad poziomem ziemi.
W garażu miałem tej zimy najmniej 5 stopni. Teren w koło dobrze przepuszczalny, żólty piach. Lustro wody na 12 metrach, dom stoi na małej górce.
Jakieś porady co można by z tym tematem zrobić? Opłaca mi się to w ogóle ruszać? A może nic nie robić tylko zewnątrz otynkować, by wyglądało w miarę dobrze, w porównaniu do zrobionej szalówki?
Ps: dom drewniany, prawdopodobnie brak izolacji poziomej.
Dziękuję za wszelkie porady.