Mam problem z cofką w Łazience, niestety zarządca budynku umywa ręce, a ja chce jakoś rozwiązać problem. Potrzebuję pomocy, pozbyć się tego problemu.
Blok: rok budowy '86, 4 piętra (+ wysoki parter), wentylacja grawitacyjna, blok w kształcie litery C - dłuży bok skierowany północ
Lokalizacja: Kraków, wiatry wschód-zachód
Mieszkanie: parter, skrajnie kraniec bloku południowy-wschód
niebieski - nawiew
czerwony - wyciąg
Okna:
pierwotnie drewniane
PCV etap I - zachodnia ściana (nie było problemu)
PCV etap II - pozostałe nie było problemu
Kiedy pojawił się problem?
Jak na zachód pojawił się nowy blok 5 piętrowy + wysoki parter
Ba wcześniej, raczej miałem problem z hiper wentylacją nawiewu w łazience, gdzie komin nawiewowy wrzucał tyle zimnego powietrza, iż nie dało się wytrzymać. Tak było przy drewnianych i przy I etapie PCV. Potem albo się to unormowało, albo już po prostu nie zwracałem na to uwagi.
Objawy:
Przy rozszczelnionym oknie, komin nawiewowy niema w ogóle ciągu, albo w najgorszym przypadku jest on odwrotny (przez piecyk jest wdmuchiwane powietrze). Efekt tego jest taki, iż nie raz czujka CO2 włącza się od nie moich spalin - jak się u mnie nie korzysta z ciepłej wody.
By się kąpać bezpiecznie, muszę sobie "zresetować" ciąg kominowy, otworzyć okno w łazience (z rozszczelnionego na otwarte od góry), włączyć ciepłą wodę i poczekać aż rura z spalinami jest ciepła - wtedy mogę wrócić do rozszczelnionego okna.
Do tego zawsze w kuchni jest rozszczelnione okno.
Pokoje też się wietrzy i w mieszkaniu niema problemu z wilgocią/pleśnią. Więc ogólnie wentylacja działa, problem jest z cofką przy jakiś warunkach pogodowych.
Pytanie jak rozwiązać problem? Ja chcę by Zarządca zamontował nasadę kominową, która będzie uniemożliwiać cofkę spalin.
Ew. zastanawiam się nad montażem nawiewnika ciśnieniowego w łazience, by mieć jakąś regulację "rozszczelnienia", bo regulacja via okno jest mało precyzyjna (otwarte, rozszczelnione, zamknięte).
By zdiagnozować problem, właśnie sobie zakupiłem (allegro) własny wiatromierz i będę chciał go zamontować na stałe w łazience, przy nawiewowym kominie - jak się uda podpiąć do elektroniki, by zbierać pomiary 24/dobę.
PS. Zna ktoś jakiś czujnik, który by można zamontować w kominie ze spalinami (odporny na wysoką temperaturę i określający kierunek powietrza)
Plus pewnie zamontuję sobie czujnik ciśnienia w łazience i na oknem, by mieć info o różnicy w ciśnieniach.
