Witam, Rok temu (w czerwcu) wprowadziłem się do nowo wybudowanego domu. Niestety po około pół roku zaczęła wychodzić wilgoć (kuchnia garaż korytarz) co spowodowało odpadnięcie listew. Wykonawca zaczął tłumaczyć wilgocią technologiczną. Po roku grzyb był już praktycznie w każdym pomieszczeniu i wszędzie od dołu. W lipcu okazało się że wykonawca przewiercił się przez rurkę od klimatyzacji(której odpływ był poprowadzony do kanalizacji) co spowodowało przez rok wlewanie się wody w ścianę. Ta usterka została naprawiona ale pierwsza wilgoć pojawiła się w garażu który znajduje się po drugiej stronie parterowego domu. Pytanie mam czy jest możliwe że cała wilgoć która teraz wychodzi jest spowodowana tym przeciekiem z klimatyzacji . Najgorzej jest w garażu gdzie na ścianie wychodzi już zielona pleśń(mech). Nie wiem czy może być inny przeciek np. z pralki albo z łazienek. Z wykonawcą kontakt utrudniony.
Pozdrawiam i proszę o radę. Mogę podesłać zdjęcia ścian