Blacha na blachę?

Witam


Zamierzam wymienić pokrycie na domu na Ruukki Classic, a konkretniej słyszałem że istnieje opcja położenia nowej blachy na starą przy zastosowaniu łat i kontrłat. Czy może mi ktoś doradzić czy takie rozwiązanie jest wogóle możliwe i sensowne i na co zwrócić uwagę na etapie realizacji takiego przedsięwzięcia?


pozdr piotr

Nie spotkałem , się z takim czymś .
Jaka jest pewność , że pod stara blachą nic się nie dzieje ?
Proponuję zdjąć stara , zezłomować , i zacząć od podstaw .
Pozdrawiam .

jak masz pewność że jest wszystko dobrze to możesz położyć z tym że takie coś widziałem tylko na klepance , to tak jak byś kładł na folie, czasem musisz zaklepać felce zależny jak krokwa wypadnie, musisz wtedy przemyśleć użycie dłuższych gwoździ.
Jeśli blacha nie nadaje się do niczego to pasowała by wtedy folia, no i wo gule lepiej było by zedrzeć wszystko.

ecodach pisze:Nie spotkałem , się z takim czymś .
Jaka jest pewność , że pod stara blachą nic się nie dzieje ?
Proponuję zdjąć stara , zezłomować , i zacząć od podstaw .
Pozdrawiam .

Wgląd pod starą blachę jest bezproblemowy, gdyż poddasze jest w tej chwili nieużytkowe i wszystko widać. A widok jest chyba ok, blacha klepana na felc, konstrukcja co do przekrojów i ogólnego stanu też dobra. Więc dlatego się zastanawiam czy demontować to jakby nie było dobre pokrycie i kłaść membranę która swoją trwałością i wytrzymałością jakoś mnie nie przekonuje. Tak jak napisał drab ta blacha to jakby folia tyle że nie paroprzepuszczalna.

Kładż na blachę. Rozfelcuj kalenicę. Jan.

Tak jak Jan napisał w szczycie musisz rozfelcować będziesz mieć lepszy obieg powietrza

Tak też zrobię, z tą kalenicą to faktycznie istotna sprawa, gdy zachowam przestrzeń wentylacyjną między wełną a starą blachą to powietrze powinno śmigać bez problemu. Zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą, zamierzam wydłużyć okapy i teraz kwestia czy zrobić to samo ze starym pokryciem, logika nakazywałaby że tak.

przy okapie możesz odciąć początek blachy i podsunąć folie tyle ile trzeba do rynny, pamiętaj że przy małym pochyleniu połaci dachu nie wskazane kombinowanie.

Witam!
Również zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Możesz powiedzieć jak w perspektywie czasu to wygląda? Wszystko ok?

Ułożenie nowego pokrycia z blachy na istniejącym pokryciu z tego samego materiału jest możliwe, jednak wymaga to weryfikacji tego, co aktualnie mamy na dachu i pod pokryciem a mianowicie:
1. Czy stan istniejącego pokrycia nadaje się do wykorzystania - jeśli jest to blachodachówka konieczny będzie demontaż całości, natomiast jeśli jest to blacha na rąbek, można ją wykorzystać jako podłoże.
2. Jaki jest sposób montażu obecnego pokrycia - pełne deskowanie czy podkonstrukcja ażurowa ( łaty, kontr łaty)
3. Jaki jest stan konstrukcji dachu – krokwie, murłaty etc.
Weryfikacja powinna być wykonana przez dekarza z doświadczeniem, który będzie w stanie ocenić stan obecnego pokrycia i konstrukcji.
Jeżeli dekarz uzna, że obecny stan pozwala na zamontowanie nowego pokrycia, można przystąpić do prac naprawczych, które standardowo wyglądają następująco:
Pozostawiamy stare blachy na miejscu. W miejscach krokwi dachu mocujemy kontrłaty, których wysokość powinna być większa od istniejącego pokrycia.
Montujemy nowe łaty, zachowując rozstawy odpowiednie dla nowych arkuszy blachy dachowej, a następnie zakładane są obróbki blacharskie, które montuje się przed położeniem blachy dachowej.
Kolejną czynnością jest montaż nowych arkuszy blachy dachowej na łatach.
Na koniec montuje się wszystkie akcesoria (obróbki blacharskie, uszczelki, system rynnowy, elementy bezpieczeństwa dachowego, przejścia dachowe itp.).

Też uważam że to zły pomysł, nakładać blachę na blachę. Zerwałbym starą teraz przy nowoczesnej technologii blachodachówka ze stali nierdzewnej choćby u mnie bardzo dobrze się sprawdziła, trwała odporna na czynniki atmosferyczne wiadomo śnieg deszcz wiatr można by wymieniać wiele zalet

No to chyba już musisz zrobić zakupy w sklepie z obróbką blacharską. Ja znam jeden taki internetowy https://centrumblacharskie.pl/ , który chyba najbardziej przypadł do gustu wielu klientom, którzy akurat w czasie budowy potrzebują parapetów, czy kratek wentylacyjnych.