Witam.
Niedawno robiłem instalację wodną w kuchni. Mam następujący problem, nie znalazłem nigdzie takiego tematu więc zakładam nowy.
Instalacja nie ma nigdzie przecieków wszystko dobrze dokręcone a zaworu odkręcone na maksa. Problem jest z ciśnieniem wody. Na początku woda "walnie" tak jak powinna ale stopniowo zaczyna spadać do pewnego momentu. Jak już się ustabilizuje (co trwa kilka sekund) to spada jeszcze bardziej jak odkręcę na maks zimną lub ciepłą. Mam bojler elektryczny prawie nowy ale problem jest zarówno z zimna i ciepła więc to chyba nie wina bolera. Odkrecalem również końcówkę kranu ale efekt ten sam.
Bardzo proszę o jakieś porady jak mogę to naprawić i z góry dziękuję za pomoc.