Szczelina pomiędzy drzwiami a oscieżnicą

Witam
Pytanie odnośnie montażu drzwi. Ile może maksymalnie mieć szczelina pomiędzy drzwiami wewnętrznymi, a ościeżnicą. Mam sytuację, że przy zamku drzwi przylegają, a na górze i na dole odstają. Czy to normalne?

Drzwi zewnętrzne, wewnętrzne? Żadne drzwi nie powinny mieć odchyłek, te zdarzają się. Zewnętrzne wymagają większej staranności, dodatkową szczelność zapewniają potężniejsze uszczelki. Polska norma przewiduje odchyłki o kilku rodzajach: zwichrowania, wygięcia wzdłużne, poprzeczne, płaskość. Informacje o tym znajdziesz w tym artykule; http://www.inzynierbudownictwa.pl/techn ... rzwi_,6202

Rozumiem, że doszło u Ciebie do wykrzywienia skrzydła drzwiowego i teraz skrzydło przypomina kształtem banana. Przy zamku dotyka ościeżnicy, a rogami na dole i górze (od strony zamka) odstaje.
Norma mówi, że skrzyło może mieć odchylenie od płaskości rzędu 2mm na 1m wysokości. W praktyce przyjmuje się że dla drzwi np. 205cm odchylenie maksymalne nie może być większe jak 4mm.
Bada się to w taki sposób:
-kładziesz skrzydło np na jakimś blacie który jest wypoziomowany
-10 cm od krawędzi górnej i 10cm od krawędzi dolnej dajesz pręcik średnicy np 5mm
-na to przykładasz łatę
-sprawdzasz, czy gdzieś skrzydło (nie wystające ramki czy przetłoczenia) nie ma więcej jak 9mm odchylenia od łaty (4mm normy + 5mm pręciki)
-następnie sprawdzasz czy gdzieś nie masz mniej jak 1mm (5mm pręciki minus 4mm norma)

Takim badaniem powinna zająć się firma w której kupiłeś skrzydło. Przysługuje Ci to w ramach gwarancji i możesz domagać się od punktu sprzedaży aby przeprowadzili takie badania i stwierdzili zasadność reklamacji ze swojego poziomu aby nie odsyłać skrzydła do producenta (o ile jest na gwarancji).

Czegoś takiego jak samodzielne prostowanie skrzydła nie polecam. Efekty zazwyczaj są takie, że następuje pogorszenie.

Dla bardziej dociekliwych podrzucam kilka linków do poczytania odnośnie norm w drzwiach:
część 1
https://www.swiat-szkla.pl/component/co ... ticle/2650

część 2
https://www.swiat-szkla.pl/kontakt/2859 ... esc-2.html

Ja polecam poczytać sobie takie małe i proste kompendium odnośni przyjętych norm i możliwych odchyleń:
http://www.inzynierbudownictwa.pl/techn ... rzwi_,6202

Jakbym miał sam napisać taki artykuł to chyba mniej bym też nie dał informacji.

Świetnie napisane. Przeczytałem od deski do deski i potwierdzam, że wszystko co tam jest to aktualne dane. Oczywiście to co wiem, bo np. testowanie drzwi na włamanie mnie średnio interesuje ze względu na to, że głownie sprzedaję drzwi wewnętrzne. Tam ważniejsza jest technologia produkcji drzwi, a nie ich wyśrubowane parametry (odporność na włamanie czy izolacja termiczna).

Normy, normami - nikt nie chce mieć odchyłów i tyle w temacie. Każde drzwi mogą różnie się zachowywać, stąd też należy kupować drzwi znanych i dobrych producentów. Nie trzeba wydawać majątku, są też dobre drzwi w dobrych cenach. Różnice to często zaawansowanie technologiczne mające wpływ na izolacyjność - często jakość tych mniej zaawansowanych jest na dobrym i prawidłowym poziomie.

Zgadzam się. Nie można też wpadać w skrajność, liczyć wielką żywotność skrzydła za 200 zł brutto. Liczy się technologia produkcji, jakość użytych materiałów, precyzja. Skrzydło wewnętrzne musi kosztować 300-600 zł netto w konstrukcji ramiakowej. W tej cenie możemy znaleźć łączenia kołkowe, szklenia na wpusty. Konstrukcję stabilną, jeśli wybierzemy dobrego producenta. Później warto dopłacić na lepszą okleinę, szklenie.

Wiesz, drzwi wewnętrzne nie są tak bardzo narażone na oddziaływania warunków atmosferycznych jak zewnętrzne. Nie raz widziałem nawet nie tanie - ale drzwi po prostu kiepskiego producenta, które potrafiły na słońcu wyginać się jak banan - co za tym idzie są trudności w otwieraniu, zamykaniu itd. Kupując drzwi trzeba koniecznie trochę o nie podpytać i wybierać sprawdzonego producenta. Nie jest tak, że im więcej wydamy - tym mamy lepsze. Czasami lepiej jest wydać mniej - a pozostałą kwotę wydać albo na doposażenie, albo na przyjemności.

Nie zawsze człowiek da sobie przetłumaczyć i wszystko chce najtańsze. Rozumiem, że budowa pochłania kolosalne pieniądze ale czasem ten co sprzedaje wie, że niewielkim kosztem można mieć coś znacznie lepszego.
Swego czasu miałem Klienta, który wparował do mnie z gromadką dzieci. Dzieciaki istne demony. Delikatnie zasugerowałem aby dołożył grosza do mocniejszej okleiny i takiej bardziej odpornej na zmywanie i brutalne traktowanie. Obruszył się, że chcę go oskubać i kupił drzwi w okleinie podstawowej. Po roku czasu (przy tych dzieciakach to i tak długo) reklamował kilka sztuk na okleinę - wszystkie reklamacje odrzucone, bo dzieciaki pomazały mu drzwi i szorował je nie wiadomo czym.
Koszt mocniejszej okleiny to nie są kolosalne pieniądze. Niestety tego producenta co on kupował już nie ma. Przykładowo na tym wychodzi różnica około 600zł na 10 sztukach drzwi.
http://erkado.pl/?ch_drzwi=magnolia
Okleina podstawowa Greko chodzi po 420zł, a CPL znacznie bardziej wytrzymała po 480zł. Choć mówię - to było kilka lat dobrych do tyłu i okleiny też się różniły. Jeszcze CPLek nie było w Polsce, ale też był jakiś tam wybór.

Oczywiście. Niestety ja co raz częściej spotykam się z podejściem takim jakbym był kimś kto chce okraść Klienta.
Po to w katalogach są różne opcje aby ktoś mógł dobrać sobie najodpowiedniejszą rzecz lub raczej taką na jaką go będzie stać. Przykładowo:
http://wiked.pl/images/katalog/katalog_2017_luty.pdf

Wzór nr 21 w wersji podstawowej z ościeżnicą termo wszędzie aby był porównywalny produkt.
Premium + Termo = 2089+680= 2769zł
Optimum + Termo = 2689+750= 3439zł
Prestige (zawsze z Termo) = 3790zł

Każdy dobierze coś na swoją kieszeń i potrzeby. Specjalnie porozbijałem ceny za drzwi na standardowej ościeżnicy + dopłata do ościeżnicy Termo aby było widać, że cena może pójść prawie o 100% przy danym wzorze. Są to zupełnie inne drzwi ale wzór ten sam.
Wiadome jest również, że jak kogoś na prawdę nie stać na drzwi za 4000zł netto, to też pewnie nie będzie mieszkał w domu z rekuperatorem i pompom ciepła. Montowanie takich drzwi do przeciętnej chałupki to wywalanie pieniędzy w błoto (za dużo innych nieszczelności). Prestige są świetne ale do domów nowo stawianych z myślą o późniejszych oszczędnościach płynących z małych rachunków za ogrzewanie.