Wydaje mi się, że dobrze jest aby dziecko miało w pokoju 3 punkty oświetlenia. Jeden - sufitowy, ogólny, dość mocne światło, tak aby można było przy nim się bawić, grać bez szkody dla wzroku, drugi - nocny, przy łóżku, delikatne światło, trzeci - przy biurku, do odrabiania lekcji. Świetną taką biurkową lampę widziałam w sklepie
http://www.sklep.kaja.com.pl/. Z regulacją natężenia, wyborem barwy światła ciemna/zimna i wejściem usb do ładowania sprzętów. Dodatkowo jest ledowa, więc nie "zjada" dużo prądu