Ogrzewanie Elektryczne... Czy to się może udać ?

Ogrzewanie bezpośrednie, zużywa znacznie mniej kWh i zapewnia znacznie większy komfort przy niższej cenie instalacji, niż ogrzewanie pompą ciepła w systemie centralnym dlatego że:
- nie ma bufora i żadnej akumulacji.
-jest zadaniowe ( oddzielnie ciepła woda, oddzielnie grzanie powietrza, indywidualnie pomieszczenia.
Wentylacji nie należy łączyć z ogrzewaniem czy chłodzeniem.

Jeszcze raz! Bufory i ogrzewanie pośrednie (hydrauliczne) nie nadaje się do współczesnego budownictwa. Nie da się wykonać poprawnie instalacji !

Klasyfikacja energetyczna domów z instalacją bezpośrednią.
-A+ - dom produkujący więcej energii niż potrzebuje
-A - dom autonomiczny
-B - 1-15 kWh/m2 rocznie- dom izolowany z poprawnie wykonaną komfortową instalacją
-C - 16-30 kWh/m2 rocznie - stare budownictwo i poprawnie wykonaną instalacją
-D - > 30kWh/m2 rocznie - źle wykonane instalacje

Jak najbardziej może się udać. Można zastosować pompy ciepła, na marginesie polecam pompy ciepła z tego sklepu http://www.saga.info.pl i z doświadczenia mogę powiedzieć że bardzo fajne rozwiązanie, gdy ciepło jest równomiernie rozprowadzone po całym domu. Każdy kto ma piec węglowy, albo kocioł wie, że trudno zrównoważyć temperaturę we wszystkich pomieszczeniach

archemidas pisze:Jak najbardziej może się udać. Można zastosować pompy ciepła, na marginesie polecam pompy ciepła z tego sklepu http://www.saga.info.pl i z doświadczenia mogę powiedzieć że bardzo fajne rozwiązanie, gdy ciepło jest równomiernie rozprowadzone po całym domu. Każdy kto ma piec węglowy, albo kocioł wie, że trudno zrównoważyć temperaturę we wszystkich pomieszczeniach

Pompy ciepła są efektywniejsze i zapewniają większy komfort be hydrauliki? Po co ona? Tylko by podnieść koszt instalacji, obniżyć efektywność i nie mieć chłodzenia latem???

archemidas pisze:JKażdy kto ma piec węglowy, albo kocioł wie, że trudno zrównoważyć temperaturę we wszystkich pomieszczeniach

a niby dlaczego trudno?
a termostaty to pies?

daszuta pisze:

archemidas pisze:JKażdy kto ma piec węglowy, albo kocioł wie, że trudno zrównoważyć temperaturę we wszystkich pomieszczeniach

a niby dlaczego trudno?
a termostaty to pies?

Np jest + 30 latem... Ogrzewanie centralne nie nadaje się do budownictwa.

Klasyfikacja energetyczna domów z instalacją bezpośrednią.
-A+ - dom produkujący więcej energii niż potrzebuje
-A - dom autonomiczny
-B - 1-15 kWh/m2 rocznie- dom izolowany z poprawnie wykonaną komfortową instalacją
-C - 16-30 kWh/m2 rocznie - stare budownictwo i poprawnie wykonaną instalacją
-D - > 30kWh/m2 rocznie - źle wykonane instalacje

Jak trzeba mieć wyprany umysł (pranie jest na wydziałach ogrzewania) by nie wiedzieć ile to jest 30kWh/m2.
Jak długo ciepłownicy będą zatruwać ludzi?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

daszuta pisze:

archemidas pisze:JKażdy kto ma piec węglowy, albo kocioł wie, że trudno zrównoważyć temperaturę we wszystkich pomieszczeniach

a niby dlaczego trudno?
a termostaty to pies?

Np jest + 30 latem... Ogrzewanie centralne nie nadaje się do budownictwa.

a co ma lato do co?

Instalacja w XXI wieku utrzymuje w domu komfort termiczno wilgotnościowy cały rok. Komfort wilgotnościowo temperaturowy WIDZIAŁ PAN TAKIE POLE NA WYKRESIE MOLLIERA?
Kocioł tego nie potrafi, dlatego nie nadaje się do budownictwa.
Straty ciepła przez przegrody nie przekraczają w starych domach 30kWh/m2. wszystko powyżej to straty instalacji. Dlatego system ogrzewania zrobiony przez laika zużywa do 30 kWh/m2 jak ktoś się zna na nowych technologiach to zejdzie poniżej 20 kWh/m2 Instalacje zużywające powyżej 30kWh/m2 robią wyłącznie ciepłownicy, TAK IM SIĘ PIERZE MÓZGI. No cóż, za ich kształcenie płaci monopolista w sprzedaży nośników energii.
Zniszczmy Polskę tylko zostawmy ogrzewanie hydrauliczne.