Mam prośbę o rady w zakresie poniżej opisanego problemu. Jestem w tych sprawach "jaskiniowcem" i przepraszam za ewentualnie wypisane głupoty i proszę o wyrozumiałość
Był u mnie pan elektryk i stwierdził, iż muszę zwiększyć moc przyłączeniową z 4 kW do 11 kW oraz zmienić z jednej fazy do trzech faz. Sprawdził czy jest to możliwe technicznie dla mojego mieszkania w kamienicy i okazało się, że tak. Będę robił spory remont mieszkania i będę usuwał instalację gazową z kuchni a co za tym idzie wymienię kuchenkę gazową na elektryczną (i płyta i piekarnik) - stąd cała sprawa.
Z uwagi na kwestie własnościowe dopiero teraz mogę wystąpić w tej sprawie z odpowiednim wnioskiem do dystrybutora, a remont rozpoczyna się na początku lipca i będzie trwać do 3 tygodni. Samo ustalenie warunków zmiany od dystrybutora to czas do 30 dni, więc mam problem. W związku z tym czy byłoby możliwe przygotowanie przez mojego pana elektryka instalacji z kuchni w toku remontu by była ona zgodna "na przyszłość" z tym co Tauron mi narzuci w warunkach? Czy mogę ewentualnie zaproponować dystrybutorowi zakres zmian co do instalacji, które planuję? Chodzi o to, że nie chcę kucia w mieszkaniu jak wszystko już będzie wykonane. Na pewno będą wymieniać mi licznik - czy to się wiąże z kuciem - znajdować się on będzie w szafie i nie chciałbym by uległa ona zniszczeniu? Proszę serdecznie o pomoc