Witam,
Będę w przyszłym roku robił rekuperację, ale to wiadomo kwestia kiedy fundusze będą odpowiednie. Chciałbym na obecną chwilę poprawić to co jest teraz i opiszę poniżej swój problem.
Mam problem z hałasującą wentylacją, a dokładniej po włączeniu wentylatora w łazienkach. W obydwu łazienkach są kanały wentylacyjne jak na zdjęciach czyli od dołu kanał murowany z pustaka wentylacyjnego silikatowego średnica fi 160 i jest zrobiona redukcja na fi 110 rura pcv te wszystkie wywinięcia do wentylatora S&P TD-160/100 N SILENT i dalej tą samą średnicą wyjście na dach z poszerzeniem przy samej nasadzie na średnicę fi 150 bo jest zamontowana nasada firmy wirplast.
Problem polega na tym, że po włączeniu wentylatora jest straszny szum powietrza. Rozumiem, że prędkości odgrywają dużą rolę ale wentylator pracuje z prędkością 150m3/h i tu pytanie czy to nie za dużo jak na łazienkę o metrażu 6,95m2 wysokość 2,68 i druga łazienka 6,12m2 taka sama wysokość.
Kratki wywiewne są zamontowane w ścianach, ale zaczynają się tak z 20 cm od góry. Prośba o informację czy te zawinięcia i przedłużenia są w ogóle potrzebne i czy te zmiany średnic też są odpowiednie czy może lepiej rozebrać komin wentylacyjny do stropu czyli zostaje kawałek otworu fi 160 a później daje pionowo bez zakrętów rurę spiro ocieplaną fi 150 i tak do samej nasady na dach oczywiście pod drodze są redukcje i poszerzenia dla wentylatorów.
Jestem laikiem proszę o wyrozumiałość i pomoc.
Niżej daje linki do zdjęć.
https://zapodaj.net/6c286c88aeecb.jpg.html
https://zapodaj.net/fac5fd85bc263.jpg.html
https://zapodaj.net/814091bb27e77.jpg.html
https://zapodaj.net/e25e3ed4eb092.jpg.html
https://zapodaj.net/a193ecf2c77c2.jpg.html
https://zapodaj.net/d7009243dd71e.jpg.html
https://zapodaj.net/d29b5953689c0.jpg.html
https://zapodaj.net/fb3a870722e56.png.html