Problem pierwszy - są 2 dziury w ścianie, za blisko siebie, coś jak obrazuje "dwukropek" ":" Chcę obie załatać, czymś co jest bardzo wytrzymałe i się nie wykruszy. Nie może być to byle kosmetyka, ponieważ (na przykładzie dwukropka) : w górnej dziurze chcę ponownie zamontować kołek rozporowy i nie chcę by wypełnienie dolnej dziurki się wykruszyło. Zwykła szpachlówka odpada bo bardzo krucha. Jakiego wypełnienia użyć?
Problem drugi - stary dom bez zamontowanych puszek, zęby rozporowe gniazdka niszczą zahaczaną gołą ścianę i się gniazdko obluzowuje, czy da się to "zakorektorować" jakąś masą czy jedyne wyjście to wsadzenie plastikowej "puszki" i na niej rozewrzeć zaczepy by stworzyć trwałe mocowanie?