Dzień dobry, mieszkam w mieszkaniu z centralnym ogrzewaniem. Zaczyna się sezon grzewczy, więc sprawdzam jak się mają kaloryfery. Wszystkie działają bez zarzutu, oprócz jednego, który wykazywał typowe objawy zapowietrzenia.
Kaloryfer aluminiowy, 18-członów.
Podczas odpowietrzania było słychać syk powietrza, ale kaloryfer dalej nie grzeje.
Rura doprowadzająca, odprowadzająca i 2 pierwsze człony są gorące, ale reszta kaloryfera zimna. (No, może 3 człon minimalnie letnie, ale dalej zupełnie nic).
Odczekałem 2 dni, spróbowałem odpowietrzyć jeszcze raz ale leci sama woda (wylałem z 2 szklanki wody) i dalej ta sama sytuacja. Sprawdziłem poziom wszystko jest w porządku.
Co może być przyczyną i do kogo ewentualnie się zgłosić w celu sprawdzenia i naprawy problemu? Hydraulik?