z doświadczanie: mieszkałam kiedyś w mieszkaniu, w którym byla
kuchnia połączona z pokojem. I w tej części kuchennej była pralka, zabudowana - dyskretnie ukryta. Wygodne to było, nie powiem. Minus jest taki, że jak wirowała to przeszkadzało - przy jedzeniu, rozmowie itd. nie mówiąc o tym, jak wpadali niezapowiedziani a ona akurat prała....