Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fachowca

Kolektory słoneczną pochłaniają energię słoneczną i w inteligentny sposób i zamieniają ją na energię cieplną w naszych domach. Dowiedz się o wadach i zaletach kolektorów.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fachowca

autor: Piotr Nowik » 27 maja 2015, 7:38

Do napisania tej krytyki upoważnia mnie rozmowa, jaką niedawno odbyłem z tak zwanym "fachowcem" od fotowoltaiki.
Jak wiadomo, program Prosument wymaga dla fotowoltaiki wykonania instalacji odgromowej.
"Fachowiec", z którym rozmawiałem (a który w ramach pewnej firmy zawodowo zajmuje się fotowoltaiką), mylił podstawowe pojęcia: uziemienie z zerowaniem.

I jak przyznał w końcu, ich firma instalację fotowoltaiczną jedynie zeruje, a nie uziemia.

Co wy na to?
Oczywiście, żyła zerująca w przewodzie zasilającym budynek jest gdzieś w końcu uziemiania (np. paręset metrów, albo nawet kilometrów od domu w stacji trafo) ale wtedy taki uziom na pewno nie zabezpiecza odgromowo budynku i instalacji PV.

Zerowanie służy przede wszystkim jako ochrona przeciwporażeniowa, a nie odgromowa czy przepięciowa. Powszechnie ludzie mylą oba te pojęcia. Niestety, czynią tak również "fachowcy".

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fach

autor: Piotr Nowik » 27 maja 2015, 7:49

Innymi słowy, ramy paneli fotowoltaicznych, wraz z szynami montażowymi - wszystko wyeksponowane na dachu budynku (który w jednorodzinnym budownictwie przeważnie nie posiada instalacji odgromowej) działają dokładnie jak nieuziemiony piorunochron. Dlatego warto to wszystko uziemić.

Uziemić, a nie wyzerować.

Oczywiście, sam przewóz zerujący może być (i powinien) również dołączony do uziemienia. Ale nie na odwrót!

Słowem, zerowanie uziemiamy lecz uziemienia nie zerujemy! Zerowanie uziemienia już samo w sobie stanowi dziwoląg znaczeniowy i w języku technicznym nie występuje. Ale ważniejsze, że w ogóle nie pomaga, a nawet może zaszkodzić. Prąd wyładowania atmosferycznego nie trafia prosto do ziemi (czyli najkrótszą drogą) a krąży w przewodzie zerowym, trafiając na obudowy domowych urządzeń.

No, ale "fachowcy" od fotowoltaiki wiedzą lepiej :-) Zapewne nauczyli się tej wiedzy na kursach certyfikatorów OZE.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fach

autor: bachus » 27 maja 2015, 23:40

Piotr Nowik pisze:I jak przyznał w końcu, ich firma instalację fotowoltaiczną jedynie zeruje, a nie uziemia.

Co wy na to?

To, że ta firma nie uziemia instalacji to duże ryzyko dla niej. A jak Pan sądzi po co jest uziemienie takiej instalacji?

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fach

autor: Piotr Nowik » 28 maja 2015, 9:07

Ryzyko jest oczywiste.
Ramy paneli PV oraz szyny mocujące je do dachu, działają jak piorunochron.

Ewentualne pobliskie wyładowanie atmosferyczne (wcale nie musi być bezpośrednie) rozwala całkowicie przede wszystkim falownik ale równie dobrze i inne urządzenia, do których przepięcie udarowe dojdzie.

Zabezpieczenia? Pomagają ale przy takich wyładowaniach nie są nigdy w 100 procentach skuteczne i same w pierwszej kolejności mogą się "spalić".

Enerbau
Ekspert budowlany
Ekspert budowlany
Posty: 6031
Rejestracja: 23 gru 2011, 22:14
Lokalizacja: Wąbrzeźno
Re: Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fach

autor: Enerbau » 09 cze 2015, 0:04

W instalacjach elektrycznych zawsze uziemia się punkt zerowy!
W każdym przyłączu domowym wykonuje się uziemienie, które jest połączone z zerem instalacji
elektrycznej. Najskuteczniejszą ochronę przed porażeniem prądem elektrycznym zapewniają
sieci TN-S.

Instalacja odgromowa nie ma nic wspólnego z instalacją elektryczną i powinna być od niej niezależna.
Odgromniki mają swoje własne uziemnienie i nie są połączone z siecią energetyczną.

Dla domów z fotowoltaiką zalecałbym osobną instalację odgromową.

Ryzyka i tak się nie uniknie. Wszystko zależy od mocy wyładowania atmosferycznego i skuteczności
instalacji ochronnej! Reszta jest w rękach Opatrzności

:wink:

cwiro
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 28 sty 2014, 12:05
Lokalizacja: wrocław
Re: Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fachowca

autor: cwiro » 28 lut 2016, 19:33

Od paru lat zajmuję się fotowoltaiką zawodowo (ale i z zamiłowania). Zrobiłem certyfikat UDT, ale o uziemieniu PV nie wiele było na kursie (a w zasadzie nic). Od 2 lat współpracuje z Niemcem, który ma niemieckie uprawnienia TUV od fotowoltaiki i kilkanaście lat doświadczenia, często też występuje jako rzeczoznawca w sprawach sądowych przeciwko wykonawcom. Bazując na wiedzy naszych zachodnich doświadczonych kolegów mogę powiedzieć, że:
uziemienie instalacji PV jest zalecane (ale nie jest uznawane jako błąd montażu)
- u nas w firmie podjęliśmy decyzję o uziemianiu każdej instalacji - ma to znaczenie nie tylko ze względu na wyładowania i przepięcia, ale i dla bezpieczeństwa ludzi w czasie serwisu. Realizuje się to poprzez połączenie aluminiowych profili przewodem miedzianym min. 6 mm2 (wymagane specjalne końcówki na łączeniu z aluminium), tak aby cały system był "spięty" w jedną pętlę, następnie sprowadzamy tym samym kablem najkrótszą możliwą drogą do ziemi - używamy specjalnego grota uziemieniowego 1,5m.
cwiro

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fachowca

autor: Piotr Nowik » 29 lut 2016, 19:20

Ja zamierzam użyć drutu aluminowego, specjalnie dedykowanego do instalacji odgromowych. Ma on domieszkę czegoś tam jeszcze, co sprawia, że aluminium staje się odporne na warunki atmosferyczne. Nie utlenia się, co w przypadku zwykłego aluminium objawia się białym nalotem.

Przy takim rozwiązaniu nie trzeba stosować specjalnych złączy, które wyeliminowałyby powstawanie ogniw elektrochemicznych na styku aluminum-miedź. Również cena drutu aluminiowego jest niższa niż miedzianego.

Oczywiście już potem, przy zejsciu w dół, trzeba przejść na inny materiał, choćby na popularną i najtańszą bednarkę stalową ocynkowaną.

Uziemienia u siebie jeszcze nie zacząłem robić, bo wszelkie pieniądze wydaję na razie na inne bardziej potrzebne rzeczy. Planuję dwa, a nawet trzy piony uziemiające, a w samej ziemi otokową bednarkę i dwie-trzy pionowe sondy.

Istnieje też specjalna zaprawa, którą zalewa się położoną w ziemi bednarkę. Owa zaprawa przewodzi prąd i sprawia nie tylko to, że bednarka nie rdzewieje. Owa zalewa wielokrotnie zwiększa powierzchnię styku z ziemią, co skutkuje lepszym odprowadzeniem prądów udarowych. Choć zalewa na pewno będzie droga, myślę, że warto na niej nie oszczędzać.
Jestem światowej sławy specjalistą od mniemanologii stosowanej, a praw fizyki uczę się od pana Tomasza Brzęczkowskiego

gisscia
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 16 wrz 2016, 8:19
Re: Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fachowca

autor: gisscia » 16 wrz 2016, 8:52

Instalacje powinno się uziemiać bez zmian.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Uziemienie instalacji PV, czyli ile jest fachowca u fachowca

autor: Piotr Nowik » 16 wrz 2016, 19:18

gisscia pisze:Instalacje powinno się uziemiać bez zmian.

Co to znaczy: "instalacje powinno się uziemiać bez zmian"????
Jestem światowej sławy specjalistą od mniemanologii stosowanej, a praw fizyki uczę się od pana Tomasza Brzęczkowskiego


Wróć do „Kolektory słoneczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości

Gotowe projekty domów