Niezły zabytek. Natynkowy standard w czasach gdy budowali te bloki.
Dzisiejsze natynkowe włączniki są trochę większe i bardziej odstające od ściany.
Są trzy możliwości.
1 zastosować taki sam zabytek ale nowy - nazwa Wierbka, producent Ospel.
2 zastosować współczesny natynkowy - w mieszkaniach egzotyka.
3 zastosować współczesny podtynkowy* - w mieszkaniach standard.
*Aby można było zastosować osprzęt (włączniki/gniazda podtynkowe) należy obsadzić (zamontować) puszki w ścianie. Bez takich puszek nie zamontujemy osprzętu podtynkowego.
Proponuję zakupić puszkę i ją zainstalować w ścianie, na równi ze ścianą lub delikatnie głębiej o te 1-3mm.
Gdy puszka będzie wystawała ze ściany nawet o 1mm, to włącznik również będzie odstawał i przez to będzie brzydko.
Dzięki takim puszkom w ścianach, będzie pełny wybór włączników/gniazd podtynkowych, czyli standard w dzisiejszych czasach, wewnątrz mieszkań.
Puszki mają różne głębokości tzw standard o nazwie "płytka puszka" i są głębsze puszki, stosowane gdy ilość kabli nie zmieści się w puszce płytkiej no i gdy grubość ściany pozwala zamontować głębszą puszkę.
Bardzo dobra i tania puszka tzw. podtynkowa, do pojedynczego włącznika to
Simet, seria pomarańczowa, dokładnie ta:
http://www.simet.com.pl/pl/produkt/pusz ... y-33049008W tym linku cała seria
http://www.simet.com.pl/pl/lista-produk ... lenu-pp-58Puszki polecam kupować z wkrętami - bardzo przydają się do mocowania nowych włączników i gniazd. Nie jest to wymóg ale jeśli jest wybór, to kupuję z wkrętami .