Witajcie,
Moje mieszkanie, nowe od developera, ma zrobione "fabrycznie" odcięcie pomiędzy ścianą a sufitem. Człowiek, który przeprowadza u nas remont, jest zdania, że przed malowaniem sufitu i ścian, trzeba te odcięcie wypełnić akrylem. Co Wy o tym myślicie?
Czy tak będzie lepiej, czy może zostawić te odcięcie? Podobno jet to tak zrobione, żeby ściany nie pękały. Jak polecacie zrobić?