ja zamiast zasłon mam żaluzje plisowane - takie dwukierunkowe góra-dół i jakoś słabo mi się zimą sprawdzają, ponieważ, gdy zasłaniam je, to szyby się pocą
skrapla się na nich para wodna, więc muszę pamiętać, żeby każdego dnia rano złożyć je i wytrzeć szyby okienne; oczywiście od razu otwieram też okna w sypialni, żeby ją dokładnie przewietrzyć - jeden minut, to to, że po 10 minutach intensywnego wietrzenia jest strasznie zimno