Witam,
Re: macieKS
współczynnik "RWS" mówi o tym ile dźwięku powróci (albo o ile zmniejszy się dźwięk pukania) do mieszkania w którym ktoś chodzi po podłodze - czyli w tym przypadku u sąsiada u góry. Rozumiem że co prawda fajnie jest zrobić sąsiadowi ciszej, ale najistotniejsze jest aby ciszej było na dole.
Tutaj bardziej bym się skupił na - dość dziwnie nazwanym - parametrze "IS", który de facto powinien nazywać się Lw i być jednoznaczną całkowitą (bez wartości po przecinku i zakresach +/-, wartością liczbową).
Re: kazik1906
Pierwsze pytanie czy dźwięki uderzeniowe to jedyny problem? Czy może też problemem są dźwięki powietrzne i słychać przez sufit rozmowy/tv/radio/muzykę? Oba rodzaje dźwięków najlepiej tłumić przy jak najbliżej źródła. Czyli lepiej jest zrobić coś u sąsiada (jeśli się na to zgadza - zgadza się?) niż podwieszać coś pod sufit. Idąc dalej najskuteczniejszy byłby knebel i sznurek ale nie zawsze da się zastosować takie rozwiązanie. Pomijając czarny humor wykonanie maksymalnie skuteczniej podłogi pływającej będzie najsensowniejsze. Warto byłoby jeszcze dołożyć masy do stropu (czyli kg/m2), ale nie zawsze można i nie zawsze wiadomo ile można dołożyć.
Najskuteczniejsze podłogi pływające to takie na które można wykonać warstwę betonu min. 4-5 cm, ew. w formie płyt suchej zabudowy typu Fermacell 2,5 cm. Wtedy można uzyskać izolacyjność wynoszącą Lw = 25-37 dB (zależnie od produktu po szczegóły zapraszam na PRV). Ale całość (izolacja 0,5-3 cm + wylewka 4-5 cm) miałaby grubość 4,5-8 cm. Jeśli to nie wchodzi w grę zostają jedynie maty pod warstwy wykończeniowe (w tym przypadku pod panele). Ze względu na izolacyjność od dźwięków uderzeniowych oraz na trwałość produktu polecam maty korkowo-gumowe, przykład tutaj:
Mata korkowo-gumowa - karta techniczna.
PS. Cokolwiek wybierzesz, radzę zwrócić uwagę na 2 rzeczy:
a) izolacyjność dźwięków (uderzeniowych),
b) trwałość.
Odnośnie izolacyjności, producent który mówi że jego produkt ma np. 18 dB tłumienia, po 1 niech powie co przez to rozumie (jaki to parametr i wg czego został zbadany - wg jakiej normy), bo inaczej hasło w stylu "tłumienie 18 dB" jest wyssane z palca - nie wiadomo o co chodzi. Po 2 (jeśli chcesz dalej drążyć) niech podeśle badania laboratoryjne w których ten parametr uzyskał.
Odnośnie trwałości, poproś w sklepie lub u producenta o próbkę (choćby 5x5 cm) materiału który chcesz kupić. Powinni Ci dać/wysłać bez problemu. Sprawdź jak dany produkt zachowuje się pod obciążeniem: podłóż próbkę np. na noc pod nogę stołu/szafy i wyjmij rano. Zobacz czy wraca do swojego kształtu czy nie. Jeśli wraca: bingo! masz produkt którego parametry akustyczne przetrwają pewnie Twoją podłogę. Jeśli pozostanie zgnieciony: produkt jest fajny jeśli robisz
mieszkanie na sprzedaż (przez pierwsze pół roku będzie ok, ale potem będzie coraz gorzej), aż wreszcie w którymś/któryś miejscach się zgniecie i stworzy się mostek akustyczny i sensowność wydania kasy na podkład spadnie praktycznie do zera.
Co jak producent/sprzedawca nie chce dać próbki? Olej go, jak jemu nie zależy na Tobie, niech Ci nie zależy na jego produkcie.
Pozdrawiam
Sebastian Przybylski