Czemu Polacy to są tacy zawistni? A zwłaszcza architekci w stosunku do gotowych projektów domów? A z prostej przyczyny - bo ludzie u nich nie zamawiają projektów domów bo wolą mieć od razu gotowy projekt.
A prawda jest taka, że w Polsce zbudowano na przestrzeni kilkunastu lat kilkaset tysięcy domów jednorodzinnych właśnie z projektów gotowych. 90% projektów domów to gotowe projekty. I jakoś Ci ludzie są zadowoleni i z powodzeniem mieszkają w tych domach.
Jeśli ktoś może sobie zafundować naprawdę indywidualny projekt domu ( a nie plagiat z jakiegoś gotowego projektu) lub działkę na której nie da się dopasować żadnego projektu typowego to owszem - tylko projekt indywidualny.
Co więcej - dyskredytowanie twórców projektów gotowych domów przez innych architektów to nic innego jak strzelać i sobie w kolano. Pisanie, że projekt gotowy nie jest projektem to też nadużycie - co prawda zgodne z nomenklaturą prawną ale dla większości ludzi projektem jest a w rzeczywistości wystarczą 4 pieczątki projektantów adoptujących, zrobienie planu zagospodarowania działki (który w proj. indyw. też przecież musi być) i już mamy w sensie prawnym pełnobranżowy projekt budowlany !!
Ludzie kupujący projekty gotowe wydają w sumie ~6 tyś zł i mają pozwolenie na budowę. Tyle samo to będzie kosztować u architekta, który zaprojektuje dom indywidualnie. Tyle tylko - że kupując projekt gotowy mamy od razu formę i wygląd domu. Architekt dopiero to stworzy - a umowę z nim podpisujemy przed przystąpieniem do prac... a w dobie dzisiejszych 'fachowców' lepiej postawić na sprawdzone pracownie oferujące gotowe projekty
Bo dobrzy fachowcy w zawodzie architekta nie zaprojektują domu za 6tyś i nie dostarczą inwestorowi pozwolenia na budowę w tej cenie (chyba, że mowa o plagiatach z projektów gotowych).
A i tak podczas budowy takiego domku dziesięć razy pozmieniają się różne elementy tego budynku...więc drodzy architekci wypowiadający się w tym temacie: projektujcie indywidualnie super dopasowane projekty tylko później monitorujcie każdy etap budowy bo może się okazać, że z Waszego dopracowanego projektu niewiele pozostanie...
Dziękuje za uwagę i pozdrawiam