Witam
Zwracam się do Was z pewnym problemem. Otóż kilka lat temu zakupiłem w niedalekiej odległości od mojego miasta malutkie wiejskie gospodarstwo. Spędzam tam weekendy, urlopy i inne wolne dni i chciałbym zainwestować trochę pieniędzy w dom, który tam stoi. Jest to dom parterowy, niepodpiwniczony, murowany, a materiał to kamień wapienny. Są przyłącza wody i prądu. Dom ma już swoje lata (lata 40 XXw.) i jego stan nie jest zadowalający. Nie stać mnie na budowę nowego domu, więc chciałbym "odbudować" ten, który jest. Chodzi mi to to, żeby na miejscu starego domu postawić nowe mury, na tych samych fundamentach, o takich samych gabarytach, takiej samej kubaturze budynku. Teraz kwestia prawna. Jak scharakteryzować takie coś? Czy podchodzi normalnie pod budowę nowego domu z wszelkimi planami i pozwoleniami czy inaczej? Widziałem już sporo przypadków, gdy ludzie "obkładają" dom ścianami z zewnątrz, potem "out" ze starym budynkiem i tym sposobem mają nowe lokum. Jednakże ja nie jestem aż takim ryzykantem, by nie okazało się, że dopuściłem się samowoli i potem płać i płacz. Podpowie ktoś jak to wygląda z aspektu prawnego?