Mój murarz doradził mi, że wełna będzie lepsza na ocieplenie domu z zewnątrz. Jeździ do Niemiec i twierdzi, że tam wszyscy zdzierają styropian i kładą wełnę, bo zdrowsza, ściany oddychają i nie ma w domu wilgoci. Napisałem na muratorze taki wątek i gość mi odpisał, że to ściema, że nie ma czegoś takiego jak oddychalność ścian i że to wentylacja robi swoje, a nie ocieplenie. I że wełna pochłania wodę z tynków itd.
Co wy o tym myślicie, bo ja już sam nie wiem, u mnie na Podkarpaciu faktycznie nikt wełną nie ociepla, ale myślałem że dlatego że drożej wychodzi.