Witam,
Stoimy z mężem przed wyborem przydomowej oczyszczalni ścieków.
Jest tego taka mnogość na rynku że oczopląsu można dostac
Wybieraliśmy, przebieraliśmy i chyba stanie na oczyszczalni typu NV -albo firma z Olecka albo wspomniany tu megakan-bud.
Głównym atutem wg.nas jest ich prawie bezobsługowość ale przede wszystkim bezzapachowość
Dla nas to najmocniejszy argument po przekonaniu się na własny nos gdy byliśmy u architekta (?!!!) i doświadczyliśmy na żywo jak potrafi funkcjonować biologiczno- mechaniczna oczyszczalnia- że w zależności od warunków pogodowych czy kierunku wiatru- potrafi śmierdzieć niemiłosiernie szambem w pobliżu domu
. Niestety nie pamiętam jaka to dokładnie oczyszczalnia była, w każdym razie ta co ma wystającą rurę odpowietrzającą ileś tam nad kalenicę...
Co o tym sądzicie? Co powinniśmy wybrać by ta oczyszczalnia była bezwonna?