Zmiana firmy w trakcie wykonywania wewnętrznej instalacji

Witam,

Jestem prawie na finiszu budowy wewnętrznej instalacji gazowej. Właściwie pozostały formalności oraz podłączenie kotła. Teraz moje pytanie...
Czy mogę zmienić firmę, która do tej pory wykonywała całość robót ? Pozostało im podłączenie kotła i oświadczenie kierownika robót, ale zaczęli strasznie kręcić (chodzi oczywiście o pieniądze). Ewentualnie, czy można oddać część wykonanych robót - tj. gotowe przyłącze do kuchenki, ale kocioł chwilowo zostałby niepodłączony ?

Możesz zmienić ekipę. Liczy się odbiór instalacji.
Zgodnie z przepisami kierownik budowy z uprawnieniami gazowymi w obecności Twojej powinien być obecny przy próbie szczelności wykonywanej przez firmę instalatorską. Następnie kierownik budowy dokonuje wpisu w dziennik budowy. Montaż odbiorników nie jest konieczna.
Najczęściej kierownika budowy z uprawnieniami /wpis do dziennika budowy/ zapewnia ekipa instalacyjna.
Nie zapomnij zawiadomić nadzoru budowlanego na 7 dni przed planowanym rozpoczęciem robót.
Muszą się zgadzać kolejności dat: zgłoszenie do nadzoru, 7 dni, protokoły szczelności, wpis do dziennika budowy.

Jeżeli masz kierownika budowy swojego to nie potrzebujesz dodatkowego na instalację. Zapytaj czy ma odpowiednie uprawnienia. Dobrze jeżeli byłby przy próbie bo przeważnie się im nie chce a próba jest wykonywana na mydlinach lub w ciągu 5min - parodia. Jak i czym ma być wykonana masz napisane w warunkach i projekcie. Oczywiście możesz zmienić ekipę o ile nowa przejmie odpowiedzialność za wykonane prace przez poprzedników bo jeżeli na próbie wyjdzie że poprzednicy coś spartaczyli zapłacisz dodatkowo za poprawki. Do podłączenia gazu musisz mieć podpięty choć jeden odbiornik kuchenka/kocioł w twoim przypadku - oczywiście osoby które je podłączą potrzebują uprawnień EKSPLOATACYJNYCH "E".

W każdej chwili możesz podziękować zwłaszcza jeżeli życzą sobie o wiele więcej niż było uzgodnione. Jeżeli masz już kogoś na oku niech zrobi wycenę tego co pozostało do zrobienia i odejmij to od umówionej kwoty dla starej ekipy. problem może być taki że nie każdy chce grzebać w czymś zaczętym nie skończonym przez innych na co będzie trzeba dać gwarancję.