Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Ja mam do opisania moją smutną historię z firmą Plafond. Chciałem mieć ładne sufity napinane podświetlane LEDowo. W łazience na całym suficie, a w korytarzu w formie trzech plafonów 60x60 cm. Prace wyceniono na około 10000 PLN netto. Z trudem to zaakceptowałem. Uiściłem zaliczkę 4500 PLN rzekomo na materiały. Prace zaczęto od plafonów, które wg wyceny miały kosztować 2600 PLN netto.. Mimo moich nalegań na tzw. neutralną biel, Pan Andrzej postanowił mnie uszczęśliwić kolorem ciepłej bieli. Po licznych nieprzyjemnych perypetiach wreszcie doszliśmy do porozumienia co do barwy światła. Chciałem, żeby było jasno, ale dowiedziałem się że potrzeba dwa razy więcej LEDów, więc cena będzie dwukrotnie większa. Przecież plafony to nie tylko LEDy. Koniec końców dostałem rachunek na 4500 PLN na trzy plafony !!! Po niecałych dwóch latách musiałem je zlikwidować i dopłacić jeszcze 1000 PLN na remont !!! Tak to wyglądało:
http://www.youtube.com/watch?v=3MrdBk2JjLs
LEDy właściwie spadły, bo były klejem termoplastycznym przyklejone do płyty OSB. W barisolu wyskoczyła dziura, a w innym widać nierówne napięcie materiału. Doprosić się nie mogłem, aby firma Plafond to naprawiła, więc dziury zakleiłem. Fachowość i kompetencje tej firmy oceńcie sami. W razie czego mam rachunek potwierdzający ten zakup.