Witam
Ilu fachowców tyle różnych teorii. Wymagana jest głębsza analiza poparta obliczeniami, bo tu można tylko gdybać.
Mieszkanie czy dom muszą spełniać szereg norm min.dot. akustyki stropu/ścian oraz drgań. Jeżeli obiekt nie spełnia wymagań podanych w normach, to
mieszkanie w takim budynku bywa dokuczliwe a nawet niezdrowe dla normalnego życia czy funkcjonowania człowieka ( zarwane noce bo sąsiad idzie się odlać) Wykonawca budynku musi usunąć wady i usterki na swój własny koszt. Sprawę należy zgłosić do nadzoru budowlanego, mamy Powiatowy/ Wojewódzki i bodajże Wojewodę ( nie pamiętam dokładnie). Jeżeli Użytkownik odczuwa dyskomfort to tym bardziej powinno to znaleźć odzwierciedlenie w badaniach pomiarowych ( takie badania robi np. ITB - słynna sprawa drgań schodów na Stadionie Narodowym - i na wynikach wszystko ładnie wychodzi że są drgania i że źle jest).
1. Źle wylany jastrych ( podłoga pływająca) u sąsiada, ale mało prawdopodobne żeby żałowali na styropianie, może nie dali folii i porobiły się mostki akustyczne ( beton pomiędzy płytami styropianu lub dookoła ściany). Mokry jastrych bardzo dobrze tłumi wszystko, dlatego stosując to rozwiązanie nie powinno odczuwać się dyskomfortów.
Uderzenia powstałe przy chodzeniu przenoszą się na strop żelbetowy a nastanie na ściany żelbetowe a następnie na twój strop wchodząc w rezonans i drgania- tez tak może być.
2. Złe materiały w ścianach - dźwięk rozchodzi się również po ścianach (ściany żelbetowe to prawdziwa tragedia - dlatego często stosuje się przed-ścianki lub sufity podwieszane)
3. Strop może być źle wylany i ma małą nośność - ale to również jakoś mi nie pasuje
4. Należy sprawdzić dylatacja nad ścianami działowymi czy są
5. Najbardziej prawdopodobne w mojej ocenie jest źle wykonany projekt domu. Jeżeli sąsiad z pod 3 chodzi i odczuwa się to na poziomie 2 i 4 to tak jakby ciężar z 3 stropu brał na siebie po części strop kondygnacji 2 oraz 4. Czy ściany nośne pod 2 lub 3 są poprawnie zaprojektowane/ usytuowane/ wykonane? - może tam powinna być jakaś belka? słup?
W dzisiejszych czasach wszyscy b. dużo pracują by normalnie zarobić dlatego wiele projektów robi się na kolanie.. po nocach... po wszystkim podpisuje się starszy Pan mówiąc " wytrzyma". Budowlańcy po 12 godzinach na budowie krzyczą wody! wody do betonu dolej bo mnie już plecy bolą.
Dlatego Nowe - nie znaczy lepsze, aczkolwiek mieszkanie po usuniętej usterce będzie w pełni wartościowe.