Podłączenie żarówki...

Domowe prace związane z prądem mogą być bardzo niebezpieczne. Tutaj dowiesz się wszystkiego na temat instalacji elektrycznych począwszy, od wymiany kontaktu po podłączenie prądu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

viroos
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 23 lis 2012, 15:03
Podłączenie żarówki...

autor: viroos » 23 lis 2012, 15:23

Witam,

Mam problem. Jestem raczej laikiem jeżeli chodzi o elektrykę.
Chciałem podłączyć żarówkę, tak żeby dało się ją włączyć zwykłym pojedynczym włącznikiem na ścianie.

Ze ściany wystają takie przewody:
Obrazek
Obrazek

Szary spleciony z niebieskim, 2 splecione żółto - zielone, 2 czarne, brązowy. W jednym czarnym jest napięcie, w pozostałych nie.

Z sufitu wystają przewody:
Obrazek
Obrazek

Szary, brązowy, czarny, żółto-zielony.

Do włącznika, w miejscu oznaczonym P, podłączyłem przewód czarny (ten gdzie było napięcie), na górze szary spleciony z niebieskim :roll: (to chyba był błąd). Żarówkę umieściłem w kupionej oprawce, od której odchodziła kostka z niebieskim i brązowym przewodem. Do niebieskiego przewodu z kostki podłączyłem szary z sufitu, do brązowego podłączyłem natomiast czarny z sufitu.

Potem ustawiłem wyłącznik nadprądowy B10 na ON, i wyłącznik różnocowoprądowy na ON i..... strzał. Strzelił B10 i zabezpieczenie zalicznikowe na klatce schodowej.

Gdzie popełniłem błąd. Jak powinienem odpowiednio podłączyć całość żeby działała.
Za co odpowiada szary przewód który spleciony jest z niebieskim?

Pozdrawiam sedecznie.

elpapiotr
Re: Podłączenie żarówki...

autor: elpapiotr » 23 lis 2012, 16:03

Witam.

Dlaczego wszyscy w Polsce bawią się prądem ?

Nie wie, to niech weźmie mierniki, posprawdza wszystkie żyły przewodów, znajdzie ich drugie końce, przekaże informacje dla elektryka, który po upewnieniu się, że klient nie cygani, połączy zgodnie ze sztuką i ... musi działać.

viroos
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 23 lis 2012, 15:03
Re: Podłączenie żarówki...

autor: viroos » 23 lis 2012, 16:06

Bawią się dlatego, że podłączenie żarówki nie jest jakąś straszną filozofią, a wezwanie "fachowca" wiąże się z poniesieniem pewnych kosztów. Po co je ponosić skoro można zrobić coś samemu z niewielką pomocą ludzi obecnych na takich forach jak to :)

edit:
no i jako farmaceuta miernika niestety nie posiada :)

elpapiotr
Re: Podłączenie żarówki...

autor: elpapiotr » 23 lis 2012, 16:40

No to jak na odległość dowiedzieć się, gdzie są drugie końce tych wystających z wyłącznika i sufitu żył przewodów ?

Pawlogen
Aktywny
Aktywny
Posty: 262
Rejestracja: 29 lip 2010, 21:55
Re: Podłączenie żarówki...

autor: Pawlogen » 23 lis 2012, 18:15

Myślę , że elektryk wykonujący instalacje może podłączyć żarówkę Panu gratis i będzię po kłopocie

dobryduch
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 50
Rejestracja: 21 lis 2012, 21:50
Re: Podłączenie żarówki...

autor: dobryduch » 28 lis 2012, 22:46

elektryk już pewnie swoje zarobił, więc dla niego to pewnie pikuś

zbich70
Aktywny
Aktywny
Posty: 101
Rejestracja: 02 mar 2012, 13:39
Re: Podłączenie żarówki...

autor: zbich70 » 28 lis 2012, 23:05

viroos pisze:Bawią się dlatego, że podłączenie żarówki nie jest jakąś straszną filozofią, a wezwanie "fachowca" wiąże się z poniesieniem pewnych kosztów. Po co je ponosić skoro można zrobić coś samemu z niewielką pomocą ludzi obecnych na takich forach jak to :)

edit:
no i jako farmaceuta miernika niestety nie posiada :)


Przygotowanie leku recepturowego też nie jest straszną filozofią i zapewne farmaceuci doradzą na forum. Po co elektryk ma płacić w aptece, skoro z niewielką pomocą sam sobie poradzi. :twisted:


Wróć do „Instalacje elektryczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

Gotowe projekty domów