Większość składów budowlanych (tych dużych) tak sprzedaje - klient nie płaci Vat, 22 procent ma do przodu, jest zadowolony i kupuje dalej w tej firmie. Tak sie robi "czarne" interesy. Problem jest tylko z materiałem typu "drzewo" bo o to podobno "ktoś" może "zpytać" i z dachówką, na którą podstawą gwarancji jest fakturka, ale z tym też sobie radzą - kupują 2/3 na fakture, a 1/3 bez - wszyscy zadowoleni i rząd nie ma kasy na wypłaty dla posłów
Poza tym wiem, że w niektórych składach można było "kupić" faktórke, żeby sobie odpisać coś, czego sie na oczy nie widziało:)