Stęchlizna w piwnicy

Jak to wykorzenić?
Dom ceglany, wybudowany w okolicy 1920 roku.
Ściany grube na mniej więcej pół metra
okna w piwnicy z metalowymi ramkami wielkości mniej więcej 60X30cm
szyba w oknach - pojedyńcza.
W zimie na szybach i ramkach osiada gruba wartswa lodu.
W zimie tak nie cuchnie jak w lecie.
W porze letniej gdy zamykam okna cuchnie zdecydowanie gorzej niż gdy okna są otwarte.
Piwnica głęboka na +/-160cm, wystaje ponad grunt na wysokośc około 30cm.
Jakieś 10 lat temu cały zewnętrzny fundament był odkopany i wysamarowany smołą.
Piwnica nie jest ogrzewana, jest piec gazowy, ale nie ma rozprowadzonych grzejników.

Jak osuszyć?
- wykopać rów naokoło wewnętrznego fundamentu i wrzucić rurę perforowaną owinięta w "pończochę" i podłączoną do beczki z pompą wyrzutową?
- kupić/zamontować okna
- zmontować ogrzewanie w piwnicy

a może coś jeszcze?

tnx

Zacznijmy od faktu, iż całkowite osuszenie budowli czy to chemiczne czy też mechaniczne nie jest fizycznie możliwe, za pomocą odpowiednich technik można jedynie spowodować obniżenie wilgotności muru. Granica osuszenia wyznaczana jest każdorazowo poprzez wilgotność równowagi, która zależy od sorpcji i higroskopijności materiałów budowlanych.

Nie istnieje żadna technologia, żaden system i żaden produkt za pomocą którego można osuszyć mur. Odpowiednie technologie, systemy albo produkty mogą jedynie zlikwidować przyczynę zawilgocenia muru, aby mogło nastąpić jego osuszenie. Każdorazowo należy łączyć różne systemy i technologie.


sam nie wiele wskórasz o tym przekonał się już nie jeden amator, a smołę to możesz już zacząć skrobać ze ścian, gdyby nie ona nie było by teraz problemu.

"sam nie wiele wskórasz o tym przekonał się już nie jeden amator, a smołę to możesz już zacząć skrobać ze ścian, gdyby nie ona nie było by teraz problemu. "

Sam nie chcę wskórać... Jesteśmy tylko ciekawi . co można z tym wilgotnym fantem zrobić, zaś smoły skrobać nie mamy zamiaru, nie chce nam się kopać rowu naokoło fundamentu a także wracać do czasu kiedy nawet w pokojach na parterze były czarne od wilgoci ściany, po położeniu warstwy smoły( lub czegoś podobnego do smoły) przynajmnniej wilgoś z parteru zrejterowała na dobre.

Co zrobić? zarobić np. takiego fachowca jak ITB. A ta smoła zrobiła chyba więcej złego niż dobrego przez ten czas.

taśmy ,styropiany ,folie kubełkowe, masy bitumiczne a nie żadna smoła najlepiej zadzwoń sobie do osoby kompetentnej ja tez kopałem smarowałem jakimś lepikiem bo jakiś pseudo fachowiec mi tak polecał a po roku tynk w piwnicy razem z płytkami odpadł byłem w castoramie obi itp kolega dał mi link do e-sklepu skontaktowałem się z facetem z materialybudowlane.sklep.pl poleciła mi hydroizolacje firmy sopro i teraz te ściany maja jakiś wygład i nie śmierdzi trupem

" A ta smoła zrobiła chyba więcej złego niż dobrego przez ten czas."
Przynajmniej zniknęłą pleśń z pokoju na parterze, ściana była przez długie lata czarna, siwa, od kiedy jest smoła problemu z tym syfem w pokojach nie ma.

skoro masz smród w piwnicy masz pleśń w ścianach a pleśń i skażenie mykologiczne to wina tego że przegroda nie możliwości dyfuzji pary wodnej.

Skoro upierasz się że smoła ci pomogła to po co zadajesz głupie pytania jak usunąć stęchliznę? kup sobie worek wapna dolej wody i pomaluj ściany. Uruchom wentylację grawitacyjną i może problem zniknie. To technika dla amatora więc śmiało możesz z niej korzystać

esski pisze:" A ta smoła zrobiła chyba więcej złego niż dobrego przez ten czas."
Przynajmniej zniknęła pleśń z pokoju na parterze, ściana była przez długie lata czarna, siwa, od kiedy jest smoła problemu z tym syfem w pokojach nie ma.

Jeżeli zawilgocenie narasta latem, to przyczyna jest dość oczywista. Wewnętrzna temperatura muru piwnicy jest niższa od temperatury punku rosy powietrza, które dostaje się do piwnicy, nawet przez słabą wentylację. Powietrze zostawia wodę na wewnętrznej powierzchni ściany piwnicy. Zimą sytuacja się odwraca, Powietrze ma małą wilgotność bezwzględną i ogrzewane jest w piwnicy, więc wodę "zabiera".
Jak "leczyć"? - Tej zimy zrobić wentylację mechaniczną nawiewną - wszystko wyschnie. Na wiosnę dać od wewnątrz folię kubełkową lub izolację termiczną i i paroizolację. Wewnętrzna powierzchnia ścian piwnicy będzie latem cieplejsza od punktu rosy powietrza wentylacyjnego, nie zostawi więc ono wody na ścianach, a paroizolacja czy membrana kubełkowa - zapobiegnie dyfuzji pary w głąb muru.
Instrukcja jak to zrobić jest umieszczona w rolce membrany.
Pozdrawiam