złączki zaciskowe do gazu

autor: **darek27071984** » 27 lip 2012, 13:18

co sądzicie o nowych systemach połączeń gazowych- zaciskanie/zaprasowywanie kształtek miedzianych? czy jest to pewne połączenie jak to zapewnia producent np. viega? może któryś z forumowiczów pracuje na tym systemie- proszę o opinie. podobno te systemy wypierają tradycyjne spawanie...

autor: **Bolas** » 28 lip 2012, 21:29

Nie każda gazownia na nie pozwala ale atest mają więc można się kłócić. Instalację robi się fajnie szybko i bez większych problemów. Minusem jest koszt zaciskarki i szczęk ale jak się robi w miesiącu kilka instalacji czy też zaciskarkę się ma od np PEXy to dość szybko się zwraca. Spotkałem się też z niepewnością klientów mimo gwarancji woleli spawane więc trzeba być uniwersalnym.

autor: **darek27071984** » 30 lip 2012, 19:44

Bolas ale jak to nie każda gazownia na nie pozwala? przecież Polska jest jedna więc jak to jest- w gazowniach nie ma wspólnych zasad i norm? "każda sobie rzepke skrobie?" czy wogóle jakaś gazownia może na nie nie pozwolić skoro inna pozwala? powiadasz że trzeba się kłócić?- bardzo chora sytuacja skoro ten system posiada komplet certyfikatów i dopuszczeń... kochana ojczyzna;-)

autor: **Bolas** » 30 lip 2012, 21:58

Owszem ale tak jak zauważył to jeden z forumowiczów w głównej ustawie dotyczącej budynków ( Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie) nie ma ani jednej wzmianki o dopuszczeniu łączenia rur za pomocą kształtek zaciskanych a jest za to dopuszczenie łączenia ich na gwint :shock:

Wydaje się że najważniejsze to przeczytać warunki jakie dostaniemy od dystrybutora danego medium.
Dla przykładu: Wodociągi Rybnik - Przyłącze kanalizacyjne studnia plastik nie można się podłączyć metr podłączenia wykonują wodociągi (oczywiście odsłonięcie kinety po stronie wykonawcy). Niedaleko Jastrzębie bez problemu można to robić inspektor sprawdza czy wszystko jest zgodne. Rybnik, Jastrzębie nie wolno siodła z zasuwą czy nawiertki wgrzać w rurociąg to już podchodzi pod kradzież (wykonują wodociągi koszt o ok 400zł droższy). Pawłowice można zamontować nawiertkę a po sprawdzeniu przez inspektora zrobić samemu wcinkę i puścić wodę.
Tak więc nasz Polska mała a co kraj a raczej rejon to obyczaj.

autor: **darek27071984** » 31 lip 2012, 8:26

czyli zanim wogóle zechce zrobić instalacje w tym systemie to muszę zadzwonić do gazowni zapytać czy na to zezwalają?

autor: **Bolas** » 31 lip 2012, 17:30

A to jakim cudem robisz instalację nie mając warunków? Prawdę powiedziawszy to za instalację wewnętrzną odpowiada osoba która się pod nią podpisuje czyli wykonawca i kierownik budowy. Gazownię interesuje to co przed licznikiem.

autor: **darek27071984** » 31 lip 2012, 19:43

Bolas ale ja tylko "gdybam"- nie robie żadnej instalacji(jeszcze) ale pytam na przyszłość- więc przed zrobieniem instalacji pytać gazownie czy nie?

autor: **Bolas** » 31 lip 2012, 22:00

W ogóle to trzeba mieć najpierw uprawnienia gazowe E. Potem warunki z gazowni. Z tych robi się projekt. Potem wykonuje wg projektu. Wykonuje próbę szczelności wystawia protokół i uruchamia instalację oddając ja do użytku.

autor: **darek27071984** » 01 sie 2012, 10:51

czyli tylko jeśli w projekcie jest przewidziany taki system to można? a jak wpłynąć na to jeśli chciałbym akurat ten system? co do uprawnień to rozumie się samo przez się że trzeba je posiadać....

autor: **darek27071984** » 01 sie 2012, 10:51

czyli tylko jeśli w projekcie jest przewidziany taki system to można? a jak wpłynąć na to jeśli chciałbym akurat ten system? co do uprawnień to rozumie się samo przez się że trzeba je posiadać....

autor: **Bolas** » 03 sie 2012, 20:58

Nie w projekcie tylko w warunkach. Projekt wykonuje się wg warunków. W projekcie może być stalowy ale jeżeli dopuszcza się inny zgodny z warunkami to możesz go wykonać. Najlepiej wcześniej skonsultować to z kierownikiem budowy bo to on podpisuje odpowiedzialność że instalacja została wykonana zgodnie z projektem i sztuką budowlaną.

autor: **darek27071984** » 04 sie 2012, 10:22

straszna biurokracja... Bolas a jeśli ktoś wymienia kocioł gazowy i konieczne jest przeniesienie go w inne miejsce co wiąże się z tym że gaz też trzeba doprowadzić do tego miejsca a odległość wynosi ok 2m to jak wtenczas przedstawia się sytuacja (warunki,projekt,kierownik...etc.etc.etc...)?

autor: **Bolas** » 05 sie 2012, 5:56

Powinno się wykonać projekt. Ale przeważnie się tego nie robi bo same dokumenty i nadzór będzie cię kosztował min 3000zł a to przekroczy koszt przeróbki. Pilnuj żeby osoba wykonująca miała aktualne uprawnienia gazowe i by wystawiła ci protokół z próby szczelności.