Re: Brokatowe fugi.
autor: Tato_Małża » 04 lip 2012, 11:12
Jeśli chodzi o fugę, o której wspomniałeś czyli Artis z Atlasa, to ja mogę polecić, bo mam taką fugę u siebie. Też z tym brokatem i co dalej? Bardzo polecam, bo fuga jest z wyższej półki, jakość pierwsza klasa, co widać już przy jej nakładaniu, a potem zmywaniu nadmiaru. Nawet 1 pyłek tego całegoi brokatu nie odpadł, a bałem się tego, i byłem sceptyczny, ale żona się uparła na ten brokat, no i teraz musiałem jej przyznać rację, bo zarzutów nie ma absolutnie żadnego, nawet co do ceny:)