ITB pisze:po kubaturze chyba tylko Maciej może powiedzieć ile sosny trzeba w lesie ściąć i przerobić na ten dom.
Pisz że to chodzi o znanego Wróżbitę Macieja
nie wszyscy kojarzą samo imię z jego profesją
ITB pisze:Po kiego grzyba jest projekt budynku? od kiedy pamiętam zawsze w kosztorysach jest coś takiego jak drewno, dechy,krokwie, jętki i łaty. Kierownik z łapanki chyba jest skoro nie wie ile to drewna potrzeba.
Z mojego doświadczenia zawodowego dochodzę do wniosku iż w przypadku masowo budowanych szop z kolumienkami zwanych domami jednorodzinnymi projekt potrzebny jest tylko i wyłącznie do uzyskania decyzji administracyjnej tj pozwolenia na budowę. Po tym fakcie inwestor zbiera bandę nie wykwalifikowanych pijaczków co to "nie jeden dom postawiła" i robią co im się podoba - domy się robią szersze i dłuższe, wyższe, zmieniany jest kąt dachu a później lamenty że im stropy zwisają lub rysują, dach się zapada, wykręca krokwie etc etc.
A kosztorys ?????? Boże ... kto by wyrzucał niepotrzebnie pieniądze przy katalogowcu za 1000 zł na niepotrzebny kolejny papier zwany kosztorysem inwestorskim powiększająć niepotrzebnie wydatki o 10 czy 15% na kolejny niepotrzebny papier !!! - są przecież fora internetowe gdzie można się wszystkiego "poradzić"