Witam. Po wyznaczeniu poziomu posadzek okazało się, zę mamy ńierówno wylaną płytę na gruncie, jest to 4 cm róznicy w salonie. W jednym narożniku salonu wychodzi poziom zero 20cm ( bez wykończenia płytką), a w drugim wyjdzie max 16 ( bez wykończenia płytką). Udało nam się uzsykać 2 cm przy listwie podokiennej, dlatego piszę , że wytyczono 20cm przez posadzkarza bez uwzgleniania wykończenia. Tak wytyczył posadzkarz. Okno tarasowe jest już wstawione, nie można podwyższyć posadzki.
Poza tym w zwiazku z tym, że poziom zero miał być na 20cm z wykończeniem z projektu, a teraz w jednym rogu obniżył się do 16cm (bez wykończenia) w pobliżu schodów, to stopień pierwszy będzie wychodzi po wykończeniu 25cm.
Pierwszy schodek betonowy został wylany na wysokosć 39-40cm od podłogi na gruncie, więc i tak był źle wylany, gdyż wysokosć jego nie uwzgleniała wykończenia schodów.
Proszę co robić w tej sprawie. Jak negocjować z wykonawcą i jakich argumentów użyć?