Witam.
Mam do Państwa małe pytanie dotyczące antresoli, może ono należeć troszkę do obsesyjnych, ale no cóż mam obawy co do tej konstrukcji, być może, że bez pod stawne.
Otóż chodzi mi o "dziwne dźwięki", które to wydobywa antresola... cała konstrukcja, a zwłaszcza kiedy się jest na niej i leży (położony na jej powierzchni został materac do spania). Kiedy to człowiek się poruszy, czy nawet przekręci, antresola wydobywa dźwięki, jakby typu, strzykania, pęknięcia itp.
Jest ogólnie ona zrobiona z belek drewnianych oraz płyt OSB.
Czy to normalne? i przy tym moje obawy są wyolbrzymione (obawa pęknięcia jakieś belki i zawalenia się całej konstrukcji), czy rzeczywiście dzieje się coś niepokojącego?
PS. Co do antresoli mam jeszcze jeden problem, dotyczy belki podpierającej z jednej strony całą konstrukcję (pionową). O ile pamiętam była ona równo z ścianą zamontowana, a w chwili obecnej jest lekko (0.3-0.5mm) przekręcona ku prawej stronie, tzn. tak lekko skręciła się w boczek (z jednej strony idealnie przylega do ściany, zaś z drugiej te 3-5mm ucieka...) czy to normalne? czy może również grozić katastrofą?
Dziękuje z góry za udzielenie mi pomocnej odpowiedzi i przy okazji podniesieniu mnie na duchu, że to tylko wyolbrzymione obawy (jeżeli tak się okaże).