Mala wydajnosc grzejnikow+ pare dodatkowych problemow.

autor: **Mateusz2200** » 02 lut 2012, 13:42

Witam
Zaczne od tego iz posiedam piec krzaczek 24 kW o ile dobrze pamietam metraz domu to 170m2, instalacje nie wykonywalem ja, ja poprostu taki ten domu kupilem. Teraz gdy nadeszly mrozy palac w piecu z temperatura 80-85 na nim, temperatura w domu to zaledwie 15 stopni. Ogolne moje wrazenie jest takie ze te grzeniki nie grzeja z wystarczajaca moca, bo czytajac jak ludzie pala z temp.55 to u mnie te grzejniki byly by ledwo cieple. Gdzie lezy blad? zly piec ? zle wykonana instalacja?? dom ma okolo 10 lat. Dochodza jeszcze kazdej zimy problemy typu polowa grzejnika nie grzeje itp. Bardzo prosze o wszelkie rady.

autor: **Mateusz2200** » 02 lut 2012, 13:52

Dodam jeszcze ze tej zimy poszlo mi juz 4 tony wegla a w domu jak bylo zimno tak jest....

autor: **Interno** » 02 lut 2012, 14:00

Przy dzisiejszej dostępności informacji łatwo ustalić jaki piec i ile grzejników potrzeba na taką powierzchnię.
Lecz jeśli już w poprzednich okresach grzewczych występowało zjawisko "połowa grzejnika nie grzeje" to należało coś z tym zrobić.
Zawsze należy zacząć od tych najprostszych działań konserwacyjno-eksploatacyjnych.
Może przyczyna tkwi w drobnych zaniedbaniach.
Niestety bez dokładnego schematu instalacji a najlepiej oględzin na miejscu się nie obejdzie.
Piec zżera paliwo ale gdzie podziewa się ciepło o to jest pytanie?

autor: **Mateusz2200** » 02 lut 2012, 14:15

Grzejnikow jest okolo 15 -1/+1, Wlasnie gdzie? pare fotek sorry za jakosc Obrazek

Dodam jeszcze ze tylko jeden grzejnik grzeje tak ze nieda sie go dotknac znajduje on sie blisko zbiornika wyrownawczego. reszta jest ciepla a 2 grzeniki ledwo co cieple.... na 80 stopni na piecu gdyby kazdy grzejnik grzal jak on nie bylo by zadnego problemu z temp. w domu.. bylo u mnie 2 hydraulikow, pochodzili podlubali problem zostal. w innych sezonach bylo lepiej. Dodam ze niektorych grzenikow nieda sie odpowietrzyc odkrecajac srubke nie leci woda...

autor: **Bolas** » 02 lut 2012, 18:45

Patent z rozdzielaczem przedni. Co do samej instalacji. Proszę sprawdzić w pierwszej kolejności czy działa pompka służy do tego takie urządzonko (dobry hydraulik będzie je miał):
Obrazek

Jeżeli pompa chodzi to sprawdzić filtr. Odpowietrzyć grzejniki - czynność tą wykonuje się na wyłączonej pompie. Jeżeli się nie da na odpowietrzniku to na śrubunku przy zaworze. Dobrze byłoby sprawdzić poprawność działania zaworów jeżeli są termostatyczne zdjąć głowicę sprawdzić czy iglica zaworu daje się wcisnąć i czy sama odskoczy z powrotem. Jeżeli to zwykły zawór to sprawdzić czy jest przepływ to samo tyczy się zaworu powrotnego. Może będzie trzeba przepłukać grzejniki.
Daj znać jak poszło.

autor: **Mateusz2200** » 02 lut 2012, 19:35

Patent z mlotkiem dociskajacym ta zaslepke zeby z niej nie cieklo?? ;D Pompa chodzi na 100% slychac, chodz jeszcze to sprawdze, iglice odskakuja wszedzie, jutro wezme sie i porzadnie odpowietrze grzejniki i doleje wody. Jest jeszcze fakt ze gdy uzywala pieca jedynie moja mama czesto gotowala jej sie woda, jakim cudem? niemam pojecia, dam jutro znac co z tego wyszlo bo narazie szkoda mi wygaszac ognia bo bedzie zimno

autor: **Mateusz2200** » 02 lut 2012, 19:38

Patent z mlotkiem dociskajacym ta zaslepke zeby z niej nie cieklo?? ;D Pompa chodzi na 100% slychac, chodz jeszcze to sprawdze, iglice odskakuja wszedzie, jutro wezme sie i porzadnie odpowietrze grzejniki i doleje wody. Jest jeszcze fakt ze gdy uzywala pieca jedynie moja mama czesto gotowala jej sie woda, jakim cudem? niemam pojecia, dam jutro znac co z tego wyszlo bo narazie szkoda mi wygaszac ognia bo bedzie zimno

autor: **er0s** » 02 lut 2012, 22:19

Bolas pisze:Patent z rozdzielaczem przedni. Co do samej instalacji. Proszę sprawdzić w pierwszej kolejności czy działa pompka służy do tego takie urządzonko (dobry hydraulik będzie je miał):

Jeżeli pompa chodzi to sprawdzić filtr. Odpowietrzyć grzejniki - czynność tą wykonuje się na wyłączonej pompie. Jeżeli się nie da na odpowietrzniku to na śrubunku przy zaworze. Dobrze byłoby sprawdzić poprawność działania zaworów jeżeli są termostatyczne zdjąć głowicę sprawdzić czy iglica zaworu daje się wcisnąć i czy sama odskoczy z powrotem. Jeżeli to zwykły zawór to sprawdzić czy jest przepływ to samo tyczy się zaworu powrotnego. Może będzie trzeba przepłukać grzejniki.
Daj znać jak poszło.

Jest jeszcze jedna możliwość.

Jak pompa dział, filtr jest czysty itp i nic nie pomaga możliwe że uszkodzony jest zawór różnicowy. (To ta "grucha" koło pompy między dwoma trójnikami.) i woda sobie krąży w kółko zamiast po instalacji.

autor: **Mateusz2200** » 02 lut 2012, 23:01

Moze glupie pytanie, Gdzie jest ten filtr i jak go przeczyscic??

autor: **er0s** » 02 lut 2012, 23:12

Powinno być w tym miejscu co ten słoik stoi. zakręcasz zwór dolny i górny i odkręcasz korek. Poleci trochę wody, wyciągasz rurkę z siateczki i najlepiej wyczyścić ją pasta bhp i pod bieżącą wodą . Zdjęcie filtra poniżej.

Obrazek

autor: **Mateusz2200** » 03 lut 2012, 11:42

Witam.
Odpowietrzylem grzejniki wyczyscilem filter nie byl jakos specjalnie brudny, teraz moim glownym podejrzanym zostala pompa... niby slychac cos z niej ale mozliwe calkiem ze to tylko przelatujaca woda, poniewaz dzis czekejac na 35 stopni, wtedy sie wlacza nie uslyszalem nic z jej strony, albo jest tak bardzo cicha albo jest w jakis sposob uszkodzona.

autor: **Bolas** » 03 lut 2012, 13:32

Pompa jest cicha słychać tylko lekkie chlupnięcie. Tak jak kolega dodał a o czym zapomniałem. Kulka z zaworu różnicowego mogła się zawiesić i dlatego też nie słychać startu pompy. Powinno być słychać charakterystyczne puknięcie w instalacji. Jeżeli tego nie słychać na na 100% to ten zawór. Weź młotka najlepiej gumowy i z wyczuciem przy załączonej pompie stuknij w zawór różnicowy. Powinien załapać i wtedy usłyszysz puknięcie. Jeżeli kilkukrotne uderzenie nie pomoże to trzeba będzie albo zawór wymienić albo rozebrać i sprawdzić. W zaworze może być metalowa kulka która uległa korozji i się najzwyczajniej rozsypała. Przy wymianie zaworu polecam zawór z kulką gumową jest znacznie cichszy.

autor: **er0s** » 03 lut 2012, 20:13

możesz sprawdzić też pompę odkręcając korpus 4 śrubami na klucz imbusowy.

autor: **Stock** » 09 lut 2012, 22:17

Ja bym sprawdził, czy obieg kotłowy nie "zamyka" się zbyt łatwo w tym dość prymitywnym zasobniku do ciepłej wody (chyba z tzw. "podkową"). Nie widać tego na zdjęciach ale jeżeli ów wynalazek jest wpięty równolegle z grzejnikami, to charakteryzując się bardzo małymi oporami "podkrada" 70-80% przepływu i grzejniki pozostają letnie. Na próbę zamknij na kilka godzin zawór dolotowy do tego podgrzewacza, może grzejniki się "obudzą"...

autor: **stiff** » 10 lut 2012, 11:20

Witam.
Piszesz że jeden grzejnik jest bardzo gorący, bo tu właśnie cała woda z pompy przepływa przez ten jeden grzejnik. Trzeba ten grzejnik zdławić, jak również następne pierwsze gorące tak żeby pompa tłoczyła po wszystkich grzejnikach. Pompa tłoczy tam gdzie ma mniejszy opór,