Panowie eksperymentatorzy!Podziwiam was!!!!
Oby takich jak najwięcej.Ludzie,którzy potrafią się wyłamać spod dyktatu rozporządzeń i dyrektyw i stworzyć coś swojego zawsze wbudzali mój podziw.
Najbardziej nie trawię ludzi,którzy gotowi są podporządkować się wszystkiemu,co wymyśli władza a'priori uznając,że skoro władza wymyśliła,to napewno dobre.
Jak czytam o tej całej ekologii........
W większości to jest tak,jak z cholesterolem.Już dawno wiadomo,że przegięli z tą paniką,ale skala na jaką rozkręcił się przemysł bezcholesterolowej żywności i leków jest tak wielka,że teraz nikt nie ma prawa wychylić się z inną opcją przeciwną obowiązującej.
Z ekologią robi się powoli podobnie.